Ani Leo Messiego, ani jego zasług dla futbolu nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi. Pomimo tego piłkarzowi bardzo ciążył fakt, że podczas swojej bogatej kariery nie zdołał osiągnąć żadnego sukcesu z reprezentacją Argentyny. Najbardziej bolesna z pewnością była dla niego porażka w lipcu 2014 roku, kiedy to Argentyńczycy w finale mistrzostw świata uznali wyższość Niemców. Ale wszystko do czasu. Tym razem to Messi i spółka mają powody do zadowolenia.
Zobacz też: Niecodzienny problem Włochów przed finałem Euro. Adam Nawałka byłby wściekły
W finale Copa America rozegranym w Rio de Janeiro, ekipa z Leo w składzie wygrała 1:0 po pięknym podaniu Rodrigo De Paula i trafieniu Angela Di Marii. Argentyńczycy wygrali mistrzostwo Ameryki Południowej, a sam Messi zgarnął miano MVP turnieju, jako że zdobył cztery gole i zanotował pięć asyst. Gdy tylko triumf się zrealizował, reakcja wspaniałego piłkarza była bezcenna. Z emocji wypisanych na jego twarzy możemy odczytać, jak wiele stanowił dla niego fakt wygranej w tym turnieju.
Teraz Leo Messi jako piłkarz z całą pewnością jest jeszcze bardziej spełniony. A o całkowicie zasycenie w tej kwestii powalczy już w przyszłym roku w Katarze, gdzie rozegrane zostaną mistrzostwa świata. Ewentualny triumf w Azji stanowiłby cudowne ukoronowanie wielkiej kariery argentyńskiego asa...