Po raz pierwszy w historii wyścigu zawodnicy rozpoczną rywalizację poza granicami Polski - we włoskim Trentino. Następnie zawitają m.in. do Krakowa, Rzeszowa czy Katowic.
>>> Radamel Falcao wkręcił cały świat? Jest starszy, niż myśleliśmy?
- Tegoroczny Tour de Pologne ma bardzo silną obsadę. Na starcie zobaczymy m.in. czołowych zawodników ostatniego Giro d’Italia. Będzie zwycięzca włoskiego wyścigu Vincenzo Nibali, drugi Rigoberto Uran, czwarty Michele Scarponi, no i oczywiście Polacy – Przemysław Niemiec i Rafał Majka, kolejno szósty i siódmy kolarz Giro. Ciekaw jestem, jak spisze się Bradley Wiggins, zwłaszcza w długiej w tym roku jeździe indywidualnej na czas - mówi przed rozpoczęciem wyścigu komentator Eurosportu Tomasz Jaroński.
>>> Leśnodorski: udane debiuty młodych? Mamy takich jeszcze kilkunastu
- Trasa bardzo interesująca - pełne dwa etapy przebiegać będą przez legendarne włoskie przełęcze w Dolomitach. Wyścig będzie dynamiczny, bo premiować będzie aktywnych kolarzy. Polacy na pewno postarają się zaprezentować z jak najlepszej strony, zwłaszcza Sylwester Szmyd, który będzie chciał udowodnić swoją wartość, gdyż nie miał w tym sezonie ku temu zbyt wielu okazji. W górach liczę na Majkę i Niemca. Wierzę, że Polacy powalczą o zwycięstwo, choć przy tak silnej obsadzie będzie to bardzo trudne - dodaje Tomasz Jaroński, który wspólnie z trzykrotnym zwycięzcą Tour de Pologne Dariuszem Baranowskim komentować będzie wszystkie etapy rywalizacji.
Początek tegorocznego Tour de Pologne już 27 lipca o godz. 17.00. Transmisję z zawodów przeprowadzi Eurosport 2.