Większość z dzisiejszych olimpijczyków w 2036 roku będzie już na emeryturze, zatem kibicować będziemy sportowcom, którzy dziś chodzą do przedszkola. Pytanie brzmi: czy na olimpijskie trybuny dojedziemy tramwajem czy pociągiem, bo olimpijska rywalizacja będzie odbywać się tuż za rogiem.
- Trzymam kciuki z całych sił, żeby Polska zorganizowała igrzyska olimpijskie. To byłoby wielkie wydarzenie dla naszego kraju. Ja wprawdzie będę już wtedy na sportowej emeryturze, ale z chęcią obejrzę tę imprezę z trybun – mówi nam mistrz olimpijski z Tokio Wojciech Nowicki.
Andrzej Duda wszystko potwierdził! Polska będzie starać się o igrzyska olimpijskie
Władysław Kozakiewicz: Nie jesteśmy gotowi na organizację igrzysk olimpijskich
Nie wszyscy jednak przychylnie patrzą na polskie chęci organizacji igrzysk, o których poinformował prezydent Andrzej Duda. Nie brakuje głosów, że taka impreza będzie kosztować Polaków mnóstwo pieniędzy.
- Skąd weźmiemy na to pieniądze? - pyta Władysław Kozakiewicz w rozmowie z "Super Expressem". - Czy Polska ma na tyle obiektów, żeby nie wyszła z tego chała? Jakby igrzyska były w Polsce to fajnie, ale dziś te zapowiedzi traktuję jako głupie mrzonki i wychodzenie przed szereg. Polska nie jest przygotowana. Jest zadłużona. Dla mnie to jest śmieszne, traktuję to jak kawał sportowy. My nie jesteśmy na to gotowi. Olbrzymie kraje nie mogą sobie pozwolić, a my jesteśmy przecież niżej w tej linii finansowej. Nie wierzę ze coś takiego będzie u nas, chyba że świat postawi się na głowie i Polska będzie jednym z wiodących krajów europejskich – kończy Kozakiewicz.