Sławomir Mentzen

i

Autor: ART SERVICE/Super Express Sławomir Mentzen

Prezent dla syna

Wybory prezydenckie. W czasie kampanii Sławomir Mentzen poleciał do Barcelony na mecz! "Kampania kampanią"

2025-02-18 9:53

Kampania prezydencka w Polsce nabiera tempa, ale na 3 miesiące przed wyborami Sławomir Mentzen zaskoczył wszystkich zdjęciem z Barcelony. Kandydat Konfederacji poleciał do stolicy Katalonii w czasie kampanii na mecz FC Barcelona - Rayo Vallecano. Był to urodzinowy prezent dla jego syna Franka. "Kampania kampanią, ale synowi też się coś należy" - skomentował Mentzen.

Sławomir Mentzen z synem na meczu FC Barcelony

Już za trzy miesiące, 18 maja, Polacy zagłosują w wyborach prezydenckich. Od 18 lutego Sławomira Mentzena czeka nieustanna kampania wyborcza, przed którą spędził ostatni wolny dzień z synem. W poniedziałek, 17 lutego, jeden z liderów Konfederacji zabrał swoją pociechę z okazji urodzin na mecz FC Barcelona - Rayo Vallecano w La Liga.

"Kampanią kampanią, ale synowi też się coś należy na urodziny. Zwłaszcza, że to ostatni wolny dzień przed wyborami i teraz nie będzie mnie raczej zbyt często widział" - napisał w mediach społecznościowych kandydat na prezydenta. Obaj ubrani w koszulki Barcelony kibicowali na żywo dwóm Polakom, Robertowi Lewandowskiemu i Wojciechowi Szczęsnemu.

Lewandowski daje zwycięstwo Barcelonie i powrót na fotel lidera! Wystarczyła jedna bramka

Polscy piłkarze walnie przyczynili się do zwycięstwa 1:0, które dało Barcelonie powrót na fotel lidera hiszpańskiej ekstraklasy. Lewandowski strzelił jedynego gola z rzutu karnego, a Szczęsny popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami. To wszystko na oczach Mentzena i jego syna, choć polityk raczej nie jest optymistą co do przyszłości polskiej piłki.

"I jeszcze dwóch Polaków w pierwszym składzie Barcelony! Franek pewnie szybciej doczeka się powrotu komety Halleya niż takiej sytuacji :)" - skomentował z przymrużeniem oka. Jego wpis szybko wywołał spore poruszenie. Część wyborców kibicująca Barcelonie była zachwycona, ale nie brakowało też zwolenników Realu Madryt, którym nie spodobał się widok polskiego polityka w barwach odwiecznego rywala.

Sam Mentzen nigdy nie ukrywał, że przez długi czas był kibicem piłki nożnej. Regularnie chodził na mecze m.in. Legii Warszawa, ale w pewnym momencie przestał śledzić piłkę, gdyż jak sam uważa, "tracił na nią zbyt dużo czasu". Urodziny syna okazały się jednak idealną okazją, aby ponownie obejrzeć mecz na żywo.

Wojciech Szczęsny nie brał jeńców po wygranej z Rayo! Wymowne słowa wywołały ogromne poruszenie. Dosadnie

Najnowsze