Kasparow gościł ostatnio w Polsce za zaproszenie organizatorów turnieju szachów błyskawicznych Superbet Rapid & Blitz. 90 procent pytań kierowanych do Rosjanina z chorwackim paszportem nie dotyczyło oczywiście gry, z którą – w wydaniu zawodowym – były arcymistrz nie ma już nic wspólnego. Jest natomiast głośnym i twardym krytykiem Władimira Putina i rozpętanej przez niego agresji oraz uprawianej przez dyktatora od lat polityki. Kasparow nie prezentuje skrajnego stanowiska w kwestii podejścia świata sportu do Rosji i nie optuje za kompletnym wykluczeniem Rosjan z imprez. Uważa, że w jednym przypadku można dopuszczać ich do rywalizacji międzynarodowej.
Kolejny skandal z udziałem rosyjskich sportowców. Chodzi o okropny symbol wojny
– Mój pomysł na to jest prosty – mówi „Super Expressowi” wielokrotny mistrz świata w szachach. – Postawiłbym jeden jedyny warunek udziału Rosjan w zawodach międzynarodowych. Każdy zainteresowany występem powinien podpisać jasną deklarację: „Ja, niżej podpisany, potępiam zbrodniczą wojnę rozpętaną w Ukrainie przez nieprawowity reżim Putina i w pełni popieram niezależność terytorialną Ukrainy”. Tyle, wystarczy takie publiczne oświadczenie. Jeśli je wygłosisz, proszę bardzo, startuj sobie w zawodach. Jestem przekonany, że wielu, słysząc taki warunek, wycofałoby się, ale przynajmniej dajmy im szansę. To jest fair, mimo że jeśli Rosjanin coś takiego podpisze, niewątpliwie może sobie zamknąć drogę powrotną do kraju – nie ukrywa Garri Kasparow w rozmowie z „SE”.
Legendarny polski piłkarz nie mógł się powstrzymać. Sprawdził go sam Garri Kasparow
Kasparow odniósł się też do organizatorów czterech najważniejszych imprez tenisowych. Jak wiadomo, w zależności od kraju, w którym odbywa się turniej wielkoszlemowy, reakcja gospodarzy jest różna. Tylko Wimbledon powiadomił oficjalnie, że nie życzy sobie obecności Rosjan i Białorusinów. Pozostałe turnieje – trwające właśnie French Open, US Open i Australian Open nie zabroniły im udziału. W przypadku zawodów w USA i Australii sytuacja może się jeszcze zmienić, ale jeśli chodzi o zmagania na kortach Rolanda Garrosa, odbywają się one w tej chwili po staremu, bez ograniczeń personalnych.
– Chciałbym, żeby organizatorzy z Wimbledonu porozmawiali z Roland Garros, Australian Open oraz US Open i uzgodnili jedną linię postępowania – mówi „SE” Kasparow. – Tak jak podkreślałem: dajmy Rosjanom szansę odciąć się od zbrodniczego reżimu Putina, taki ruch byłby dużo mocniejszy niż zakazy. Nie wszyscy byliby wtedy w jednym koszyku, może są tacy, którzy chcieliby to zrobić. No i oczywiście nie ma mowy, żeby grali pod rosyjskimi barwami. Wierzę, że pewnego dnia nastanie nowa Rosja, ze zmienioną flagą państwową. Już teraz można zobaczyć aktywistów rosyjskich protestujących przeciwko wojnie w wielu zakątkach świata, używających flagi w barwach biało-niebiesko-białej, z wyrzuconym czerwonym paskiem. To symboliczne. Nowa flaga Rosji nie może mieć koloru kojarzącego się z krwią – podsumowuje Kasparow.