To był wieczór pełen emocji i uniesień - nie tylko sportowych, ale i artystycznych. Podczas Gali Mistrzów Sportu w plebiscycie na najlepszego sportowca 2019 roku utworem "Niepokonani" wspomniano legendarnego himalaistę, Jerzego Kukuczkę, który po dziś dzień wspominany jest jako jeden z najwybitniejszych sportowców w tej dyscyplinie!
Krótką rozmowę z jego żoną, panią Celiną Kukuczką przeprowadził Bożydar Iwanow. - Natura bywa rózna. W górach nie zależy nic od człowieka. W górach można być najsilniejszym, najmocniejszym, ale natura może pokazać swoje. Zawsze wierzą, że to ryzyko nie dotyczy ich. Wyruszając w góry powtarzają, że nic złego nie może im się przytrafić - powiedziała.
Pani Kukuczka dodała, że podobnie było także w przypadku legendarnego himalaisty. - Z moim Jerzym było tak samo. Obiecywał mi, że wróci. Powtarzał: Nie martw się. Ja na pewno wrócę do was z tych gór. Cały czas wierzyliśmy w jego słowa. Niestety... pewnego dnia wydarzyło się coś złego i Jerzy nie wrócił z wyprawy - wspominała na antenie Polsatu. Części publiczności z trudem udawało się wstrzymywać łzy.
W dalszej części gali pani Celina wręczyła drugą nagrodę Sport bez barier dla "Fundacji 28 Marzeń - Niepełnosprawni w drodze na szczyt". Pierwszą nagrodę otrzymała Lucyna Kornobys, para-mistrzynią świata w pchnięciu kulą i rzucie oszczepem.