Zbigniew Rybak nie żyje. Był prawdziwą legendą jako kibic i zawodnik Arki Gdynia, niepowetowana strata

Zbigniew Rybak od lat był związany ze środowiskiem Arki Gdynia, jednak nie z tym sportowym czy działaczowskim, a chuligańskim. W 1996 roku doszło do wydarzenia, które zmieniło życie Rybaka – wraz ze swoimi kompanami założył klub rugby Arka Gdynia Hooligans. Szybko okazało się, że stadionowi chuligani całkiem dobrze radzą sobie w tym sporcie i już w sezonie 1999/2000 zdobyli swój pierwszy medal polskiej ligi. Zbigniew Rybak sam przyznawał, że sport pozwolił mu przejść przemianę – od stadionowego chuligana, do zawodnika rugby

Zbigniew Rybak zmarł nagle. Nieoficjalne doniesienia o przyczynach śmierci

Zbigniew Rybak był legendą dla środowiska kibicowskiego Arki Gdynia i dla klubu rugby, który w latach 2004-2015 zdobył czterokrotnie mistrzostwo Polski. Śmierć 49-latka wstrząsnęła całym środowiskiem. Jak podaje portal Interia, nieoficjalnie jako przyczynę śmierci Rybaka podaje się zaczadzenie.

Były zawodnik nie raz opowiadał o swojej przemianie. Ba! Nawet wydał książkę, w której opisał jak w latach 90. wyglądały stadionowe zadymy w Polsce oraz opisał tam swoją drogę od kibola do zawodnika rugby i założyciela jednego z najważniejszych polskich drużyn w tym sporcie.