Andrea Anastasi

i

Autor: archiwum se.pl

AKCJA KIBICÓW SIATKÓWKI: Trener siatkarzy Andrea Anastasi musi być jak Al Pacino! [WIDEO]

2013-08-07 1:30

Reprezentacja Polski siatkarzy od kilku dni trenuje w Spale przed drugą częścią sezonu. W obliczu wrześniowych mistrzostw Europy kibice są pełni obaw o formę zespołu po nieudanym występie w Lidze Światowej. Próbują więc zmobilizować trenera Andreę Anastasiego (53 l.) do niekonwencjonalnego podbudowania podopiecznych. Chcą, by włoski szkoleniowiec zamienił się w... Ala Pacino (73 l.).

Słynny amerykański aktor kilkanaście lat temu w filmie „Męska gra” zagrał trenera futbolu, którego drużyna musi wziąć się w garść i przestać w końcu przegrywać. Trwająca kilka minut pogadanka szkoleniowca w szatni stała się kultowa, a jej sens można sprowadzić do wygłoszonej przez Pacino z ekranu kwestii: „W tym zespole walczymy o każdy centymetr, który robi różnicę, rozrywamy siebie albo przeciwnika, by go wydrzeć, wydrapujemy paznokciami każdy fragment boiska. Bo wiemy, że te wszystkie centymetry czynią  pierd... różnicę między zwycięstwem a porażką.”

Kibice podrzucili Włochowi na Twitterze zmontowany filmik z inspirującą mową Pacino, przeplataną urywkami występów biało-czerwonych. Bo polscy siatkarze, zupełnie jak ekipa z filmu Olivera Stone'a, muszą się odrodzić i wrócić do wygrywania.
„Wielkie dzięki dla kibiców za ten film” - odpisał fanom Anastasi i w rewanżu zacytował rzymskiego filozofa Senekę: „Problemy wzmacniają umysł, tak jak praca wzmacnia ciało.”

Film, który kibice wysłali Andrei Anastasiemu:

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze