W hali Qujiang E-sports Center w Xi’an Polacy zainaugurują zmagania w Lidze Narodów 2025, których zwieńczeniem na przełomie lipca i sierpnia będzie turniej finałowy, także zresztą rozgrywany w Chinach. To dlatego, by zagrać w tej imprezie, muszą uzyskać miejsce w czołowej ósemce po 12-meczowej fazie grupowej składającej się z trzech imprez (Chiny, USA, Polska). Na razie jednak Nikola Grbić nie wystawia do boju podstawowych siatkarzy. Plan od początku był właśnie taki: sprawdzanie młodszych zawodników, mniej ogranych lub wręcz całkowitych debiutantów. W ostatnim turnieju towarzyskim Silesia Cup (Polska zajęła 4. miejsce z jednym zwycięstwem w trzech meczach) w polskiej drużynie dominowały nowe lub mniej znane twarze.
– Myślę, że była to świetna okazja dla mnie, aby zrozumieć więcej niż mniej i teraz mam o wiele jaśniejszy obraz tego, nad czym bardziej popracować. Dla tej grupy to był świetny test. Taki był zamysł, żeby zrobić dokładnie to na Silesia Cup, wypróbować każdego gracza, tak by dokonać selekcji i podjąć decyzję, kto pojedzie, a kto zostanie. Na Ligę Narodów mogę zabrać 14 graczy, więc niektórzy z nich zostaną na treningu, aby pomóc tym, którzy zaczynają później, a inni pojadą z nami. To jest taka praca na bieżąco, można powiedzieć rotacja na żywo, ponieważ siatkarze są z nami przez tydzień, dwa tygodnie, miesiąc albo przez cały sezon – powiedział "SE" Grbić.
Legendarny polski siatkarz dołącza do Konfederacji! Zaangażował się w politykę na całego
Afera dopingowa pokrzyżowała plany Grbicia
Skład na pierwszy turniej LN można było z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć, natomiast w ostatniej chwili Grbić musiał się mierzyć z nagłą sytuacją: przyjmujący mistrza Polski Bogdanki Lublin Mikołaj Sawicki, który miałby pewne miejsce w drużynie, wpadł na kontroli antydopingowej, zgodnie z procedurami został tymczasowo zawieszony i musiał opuścić kadrę.
Polacy przegrywają z Niemcami. Ostatnie miejsce biało-czerwonych w Silesia Cup
Grbić komentował w „SE” przypadek Sawickiego i potwierdzał już parę dni temu, że nie zamierza powoływać za niego zmiennika, pozostając z trzema graczami na tej pozycji: Arturem Szalpukiem, Michałem Gierżotem i Rafałem Szymurą.
Cóż, to niefortunna sytuacja pod każdym względem. Trudno mi ją nawet komentować, bo nie wiem, co miałbym powiedzieć. Mogę tylko wyrażać nadzieję, że wszystko się jakoś wyjaśni, powróci do normy i Mikołaj będzie mógł wrócić tak szybko, jak to możliwe. Zaś co do kadrowych wyborów w tym momencie, to mamy wielu graczy, niektóre zespoły mają ich mniej, grają tymi samymi składami. Mam do dyspozycji trzech przyjmujących i jestem pewien, że zagrają najlepiej jak potrafią oraz że sobie z tym poradzimy – powiedział nam Nikola Grbić i później dorzucił do składu trzeciego libero.
Skład kadry siatkarzy na turniej Ligi Narodów w Chinach
Rozgrywający
- Jan Firlej, Łukasz Kozub
Atakujący
- Kewin Sasak, Aleksiej Nasewicz
Przyjmujący
- Michał Gierżot, Rafał Szymura, Artur Szalpuk
Środkowi
- Jordan Zaleszczyk, Mateusz Poręba, Jakub Nowak, Szymon Jakubiszak
Libero
- Mateusz Czunkiewicz, Maksymilian Granieczny, Kuba Hawryluk
W Xi’an rywalami drużyny Grbicia będą: Holandia (11.06), Japonia (12.06), Turcja (14.06) i Serbia (15.06).