W Superlidze rosyjskiej będziemy mieć w sezonie 2020/21 dwóch przedstawicieli. Pozostał na drugi rok – choć zmienił klub – Maciej Muzaj, atakujący Uralu Ufa. Tymczasem Bednorz trafił do Zenitu, i to za gigantyczne pieniądze (mówi się o 900 tys euro za sezon). Problem Bartka polegał na możliwości dotarcia do centralnej Rosji. Nie ma bezpośrednich lotów z Polski do Moskwy, zatem nasz siatkarz musiał skorzystać z drogi okrężnej. Najpierw więc doleciał do Stambułu, stamtąd przedostał się do stolicy Rosji, a potem mógł już lokalnymi liniami przemieścić się do Kazania.
Siatkarski klub Stocznia Szczecin przegrał sprawę w sądzie
Bednorz zauważył, że na lotnisku w Warszawie było pustawo, cały czas nie rozstawał się z maseczką. Potem nasz siatkarski dwumetrowiec leciał pierwszą klasą i mógł skorzystać z pełnej wygody, wyciągając się jak długi na fotelu.
Bartosz Kurek i Anna Grejman szykują się do ŚLUBU
Nowy nabytek Zenitu obiecał kibicom relacjonowanie swojej rosyjskiej przygody. „Nie mogę się już doczekać nowych sportowych wyzwań, które na mnie czekają! Jestem tym bardziej podekscytowany, bo to jednocześnie moja pierwsza wyprawa do Rosji! Niebawem przybliżę Wam ten kraj, opowiem o kulturze, zwyczajach i miejscach, które zobaczyłem” – zapowiedział.