W spocie reklamowym przed batalią o mistrzostwo Polski, trener Developresu Stephane Antiga wcielił się w rolę ...chemika mieszającego kilka składników w celu zrobienia mistrzowskiej drużyny. Wczoraj to jednak policzanki pokazały mistrzowski charakter. Zaczęło się dobrze dla Chemika, bo prowadził 2:0 w setach, a skutecznością w ataku imponowały Jovana Brakocević-Canzian i Martyna Łukasik. Jednak w trzecim secie Rysice się obudziły i przełamały Chemika. Kiedy w czwartej partii groźnie wyglądającej kontuzji doznała świetnie prowadzącą grę zespołu Marlena Kowalewska, wydawało się, że odwróci to losy meczu. Faktycznie, policzanki przegrały czwartego seta, ale w tie-breaku pokazały wielką klasę i rozgrzały do czerwoności policką publiczność. Ciężar gry wzięła na siebie Brakocević-Canzian, która zdobyła łącznie 29 pkt. i otrzymała nagrodę MVP meczu. Mocno wspierała ją Martyna Łukasik (23 pkt. ). Najskuteczniejsza w Developresie była Kara Bajema (29 pkt.).
Małgorzata Glinka ostro uderzyła w poprzedniego selekcjonera siatkarek. Te słowa mogą zaboleć
- Najważniejsza jest trójka z przodu. Nieważne w jakim stosunku się wygrywa, bo stawka rywalizacji jest ogromna - cieszył się ze zwycięstwa trener Chemika Marek Mierzwiński, a jednocześnie martwił kontuzją Marleny Kowalewskiej. Drugi mecz finału w czwartek w Rzeszowie, a gra się do trzech zwycięstw.