Agencja TASS podała, że nielegalny doping w latach 2012-2015 stosowało aż dziesięciu rosyjskich siatkarzy. Chodzi o ośmiu związanych z tą dyscypliną w hali i dwóch plażowych. Nie podano nazwisk, ale na dniach może się to zmienić. Światowa Federacja Siatkówki (FIVB) wystąpiła bowiem do Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) o podanie danych zawodników, stosujących domniemanie niedozwolone środki.
FIVB wystosowała już specjalne oświadczenie w tej sprawie. "FIVB stosuje politykę <> dla dopingu w sporcie. Mamy całkowite zaufanie do systemu antydopingowego stosowanego przez WADA. Nasze zaangażowanie w ochronę czystości w siatkówce oceniam na 100 procent, więc podejmiemy natychmiastowe działania w celu ukarania wszystkich sportowców, którzy naruszyli przepisy antydopingowe. Nie będzie kolejnego komentarza ze strony FIVB, dopóki federacja nie otrzyma informacji zwrotnej od WADA" - czytamy w nim.