Ewa Pajor zakończyła pierwszy sezon w barwach FC Barcelona z trzema trofeami. Podobnie jak Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny w męskiej drużynie, piłkarki "Dumy Katalonii" wywalczyły w zakończonych rozgrywkach Superpuchar Hiszpanii, mistrzostwo, a także krajowy puchar. Rysą na znakomitym sezonie pozostaje tylko niespodziewana porażka w finale Ligi Mistrzyń z Arsenalem (0:1). Właśnie dwa tygodnie po tym przegranym finale kobieca drużyna Barcelony wróciła do gry i zamknęła sezon Pucharem Królowej.
Ewa Pajor znów błysnęła! Wielka wygrana Polek, zapewniły sobie awans
FC Barcelona z Ewą Pajor zdobyła Puchar Królowej!
W rozegranym w sobotę finale w Huesce piłkarki Barcelony nie zostawiły Atletico Madryt najmniejszych wątpliwości. Od pierwszej minuty przejęły kontrolę, a potwierdzeniem był gol z 24. minuty. Claudia Pina wyprowadziła Barcę na prowadzenie po asyście Pajor. Później napór faworytek trwał, a jego zwieńczeniem był dublet Piny w 74. minucie. Dziesięć minut później Polka opuściła boisko i mogła zacząć szykować się do świętowania.
W całym meczu piłkarki Barcelony oddały aż 28 strzałów przy zaledwie 4 ich rywalek. Było to w pełni zasłużone zwycięstwo, które potwierdziło, że na krajowym podwórku "Duma Katalonii" była w tym sezonie po prostu najlepsza.
Teraz przed Pajor krótka przerwa i historyczny turniej
Wszystko to zaledwie cztery dni po występie Pajor w reprezentacji Polski. Był to jej 101. mecz w kadrze, a Polki przypieczętowały awans do najwyższej ligi Ligi Narodów, wygrywając w Gdańsku 3:0 z Rumunią. Dla podopiecznych Niny Patalon był to także przedostatni sprawdzian przed historycznymi mistrzostwami Europy, które rozpoczną się już 2 lipca. Polska po raz pierwszy w historii zagra na Euro, a Pajor będzie liderką drużyny.
Po wygranej w finale Pucharu Królowej 28-latka ma tylko chwilę przerwy. Już 17 czerwca w Arłamowie rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji przed ME. Polki swój pierwszy mecz na tym turnieju zagrają 4 lipca.
