Góralki pazerne na złoto!

2010-05-22 4:40

Siatkarki to charakterne kobiety. Góralki też. Nic zatem dziwnego, że rywalizacja Muszyny z Bielskiem jest tak zacięta. W niedzielę oba zespoły z Beskidów zagrają piąty, decydujący mecz finału ligi siatkarek.

Muszynianka Bank BPS Fakro Muszyna kontra BKS Aluprof Bielsko-Biała - identyczny skład finału mieliśmy przed rokiem (wtedy Muszynianka wygrała 3-0). Skąd taka dominacja góralek?

- Góralki po prostu są pazerne na złoto - śmieje się trener Muszynianki, Bogdan Serwiński (52 l.). - A poważnie, to góralskie zespoły cechuje niesamowita determinacja i wola walki.

Więcej siatkarek pochodzących z góralskich miejscowości jest w kadrze Muszynianki: Joanna Mirek, Dorota Pykosz, Elżbieta Skowrońska i Aleksandra Jagieło. W Bielsku grają dwie góralki: Anna Kaczmar i Iwona Waligóra.

- To może pomóc w zdobyciu złota - mówi trener Serwiński. - Wielokrotnie już udowadnialiśmy, że potrafimy wychodzić z najgorszych opresji i głęboko wierzę, że i tym razem, w piątym decydującym meczu na trudnym terenie rywala, uda się wyrwać to złoto - kończy.

NIE PRZEGAP! Bielsko-Biała - Muszyna niedziela, g. 14.45 Polsat Sport

Najnowsze