- Takie porażki dotykają nas osobiście, ale nie zwieszamy głów - mówi Mariusz Wlazły (29 l.). - Została nam liga i mamy jasny cel, jakim jest złoty medal.
- Jest jakiś problem. Nie wiemy do końca, na czym on polega, ale w wielu meczach mieliśmy szansę wygrać, a nie wykorzystujemy tego - przyznaje mniej optymistycznie libero Skry Paweł Zatorski (22 l.). - Weszliśmy sennie w ten mecz, a oni od początku byli zmobilizowani i chętni do walki. Ta publiczność, która tak licznie się zgromadziła, dopingowała nas, ale i bardzo nakręcała Turków - dodaje.
Sami kibice po meczu byli niezwykle rozczarowani. - Jak oni to zrobili? Taka klęska... - mówili zawiedzeni.
Z polskich drużyn w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zagra tylko ZAKSA, która wyeliminowała Noliko Maaseik. Resovia dwukrotnie przegrała z Lube Banca Macerata i podobnie jak Skra zakończyła udział w rozgrywkach.