- Jest mi ciężko z tą decyzją, ale trzeba patrzeć w przyszłość. Trzba zaufać atakującym, których trochę zostawiam. Starałem się jednak przekazać im jak najlepiej swoją wiedzę. Dawid Konarski jest na tyle dobrym zawodnikiem, że musi grać i zdobywać doświadczenie. Za dwa lata - na igrzyskach olimpijskich - będzie stanowił o sile tej drużyny - powiedział Wlazły.
MŚ w siatkówce: Sylwetki polskich siatkarzy i trenera
Urodzony w Wieluniu zawodnik zdecydował się zakońcyć karierę w wieku 31 lat. Odszedł jednak w wielkim stylu - zdobywając złoty medal mistrzostw świata i nagrodę dla najbardziej wartościowego zawodnika całego turnieju. Ponadto wyróżniony został także tytułem najlepszego atakującego.
Wlazły będzie kontynuował karierę w barwach klubowych. Wraz ze swoją obecną drużyną - Skrą Bełchatów - już 8 razy sięgał po mistrzostwo Polski. Na swoim koncie ma także 6 krajowych pucharów.
Mówiąc o jego sukcesach, nie wolno zapomnieć też o srebrnym medalu mistrzostw świata z reprezentacją Polski, po jaki sięgnął w 2006 roku. Wówczas w finale biało-czerwoni ulegli Brazylii. Osiem lat później wzięli na "Canarinhos" udany rewanż.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail