Mateusz Bieniek

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS Mateusz Bieniek

ME siatkarzy. Mateusz Bieniek: Wyglądamy imponująco na boisku [WIDEO]

2019-09-20 0:37

– Czuję wobec naszej drużyny wrażenie respektu, a nawet czasami strachu u słabszych zespołów. Ciężko na to pracowaliśmy i nie mamy zamiaru odpuszczać – stwierdził przed meczem trener Vital Heynen i ruszył na Ukraińców najmocniejszą szóstką, z Nowakowskim, Muzajem, Leonem, Drzyzgą, Kubiakiem i Bieńkiem. Jednak selekcjoner nie byłby Wielkim Eksperymentatorem, gdyby nie wykonał czegoś szalonego: w połowie drugiego seta zdjął wszystkich graczy z parkietu i wprowadził w komplecie rezerwy!

Przewaga mistrzów świata wcale nie malała, siatkarze ze świeżym zapasem sił i solidną motywacją podkręcili tylko tempo gry. Nasza druga szóstka jest silniejsza od większości zespołów w tej imprezie. – Nie widziałem takiej sytuacji w swojej karierze. To kolejny plan Vitala, on lubi takie rzeczy. Chłopaki numerami się ustawili do zmiany, śmiesznie to wyglądało... Trener sygnalizował nam na odprawie wideo, że taka sytuacja może się wydarzyć, jeśli będziemy dobrze grać – przyznał Mateusz Bieniek, środkowy reprezentacji Polski. – I fajnie, bo rotuje składem, każdy jest „podpięty” pod grę. Każdy w tym turnieju będzie potrzebny, zaraz ćwierćfinał, półfinał, a tam będzie trudniej.

Polacy wyglądają na świeżych, wypoczętych i gotowych do poważnego grania. Na razie rozgrywali mecze z gatunku rozrywkowych, ale tego należało się spodziewać.

– Nie czuję, żebym zagrał pięć spotkań, wyglądamy imponująco na boisku, widać to po atakach czy naszych skokach. Nieźle to wygląda. Śmiejemy się, że mieliśmy pięć spotkań sparingowych, a teraz od 1/8 finału zaczynamy mistrzostwa Europy. Śmiejemy się, ale taka jest prawda – nie ukrywa nasz środkowy. – Nie mieliśmy specjalnie wymagającej grupy ani mocnego przeciwnika, Holandia była zespołem, z którym teoretycznie mogliśmy mieć problem. Ale przejechaliśmy się po nich bardzo gładko. W reszcie spotkań dopełniliśmy formalności – podsumowuje Bieniek.

Najnowsze