MŚ siatkarzy 2018, Jakub Kochanowski, Srecko Lisinac, środkowy, siatkówka

i

Autor: FIVB, Materiały prasowe Jakub Kochanowski w starciu ze środkowym Serbów, Srecko Lisinacem

MŚ w siatkówce 2018. Kuba Kochanowski: Cieszę się, że nie ciągnę drużyny w dół [WIDEO]

2018-09-25 7:29

Reprezentacja Polski siatkarzy dotarła do Turynu, gdzie w czwartek rozpocznie III rundę mistrzostw świata. W walce o półfinał zaczniemy od drugiego w ciągu kilku dni starcia z Serbią, by w piątek zmierzyć się z Włochami. – Z Serbami gra się nam dobrze, oni nam po prostu leżą – przekonuje środkowy Jakub Kochanowski.

Nasi siatkarze rozbili Serbów 3:0 w ostatnim meczu II rundy decydującym o awansie do szóstki i nie pozwolili im dosłownie na nic. Rywale, którzy mieli już w reku awans, w pewnym momencie zupełnie odpuścili i po prostu dograli mecz. W czwartek to już nie będzie wyglądać tak gładko.

– Bardzo się cieszę, że znowu zagramy z Serbami i że oni chcieli rewanżu na nas – nie ukrywa „Kochan”. – To zespół, który nam bardzo leży, zawsze dobrze nam się z nimi gra. Myślę, że spokojnie możemy się z nimi znowu pobić. Oni słabiej przyjmują i słabiej bronią, a generalnie zespoły, które jesteśmy w stanie odrzucić od siatki zagrywką, nam pasują – komentuje nasz środkowy. – Jest oczywiste, że czwartkowy mecz będzie przebiegał zupełnie inaczej niż ostatni, ale jeśli zagramy ponownie tak dobrze, to wynik może być podobny. Udowodniliśmy i sobie, i innym, że potrafimy grać naprawdę kosmiczną siatkówkę. Jeśli utrzymamy taką formę w kolejnych meczach, możemy bić się o złoty medal.

Więcej w załączonym materiale wideo:

Najnowsze