Wilfredo Leon uznawany jest za jednego z najlepszych siatkarzy na świecie. Kubańczyk z polskim paszportem niejednokrotnie udowadniał, że zasługuje na takie miano i także w tym sezonie radzi sobie świetnie. Jego popisów nie mogliśmy oglądać jednak na mistrzostwach świata w siatkówce, które miały miejsce w ubiegłym roku. Powodem tego była kontuzja i w konsekwencji zabieg, jaki musiał przejść Leon.
Wilfredo Leon pokazał niesamowitą siłę. Wyciska jak strongman
Pod koniec ubiegłego sezonu odczuwał ból w lewym kolanie. Ostatecznie musiał oddać się w ręce chirurgów i nie zdołał wykurować się na siatkarski mundial. Leon systematycznie wracał jednak do zdrowia i obecnie jest już w pełni sił. Może świadczyć o tym nagranie z treningu na siłowni, na którym przyjmujący błysnął niezwykłą siłą. Na wideo widzimy Leona ze sztangą. Jest na niej około 130 kilogramów, a więc już pokaźnych rozmiarów ciężar. Siatkarz nie ma jednak większych problemów z wyciskaniem sztangi. - To jest to, co nazywam dobrym początkiem tygodnia. Rogerio Guedes (trener przygotowania fizycznego - przyp. red.) sprawił, że moje mięśnie płonęły, a teraz niech piłki płaczą - napisał w opisie do wideo Wilfredo Leon.