Wielu kibiców reprezentacji Polski w ostatnich godzinach żyła przede wszystkim przenosinami Aleksandra Śliwki do japońskiego zespołu Suntory Sunbirds po tym, jak zakończył on swoją sześcioletnią przygodę w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. W tym czasie podopieczni selekcjonera Nikoli Grbicia byli już w podróży do Japonii, gdzie rozegrają drugi turniej Ligi Narodów 2024. Podróż biało-czerwonych do Kraju Kwitnącej Wiśni nie należał jednak do najłatwiejszych, bowiem spędzili oni w podróży ponad dobę i jak się okazuje, postanowili dokładnie zmierzyć czas od początku aż do samego końca swojej podróży. Niektórzy z polskich siatkarzy po dotarciu do swoich pokojów po prostu padli ze zmęczenia, nie kryjąc jak wyczerpująca była to podróż na drugi koniec świata.
Jeden z podopiecznych selekcjonera Nikoli Grbicia, Jakub Kochanowski postanowił zacząć mierzyć czas całej podróży do Japonii na kolejne mecze Ligi Narodów 2024, a wynikiem podzielił się w mediach społecznościowych. Na telefonie reprezentanta Polski widzimy, że byli oni w podróży ponad 25 godzin. Zanim biało-czerwoni dotarli na miejscu mieli jeszcze przesiadki w Chinach oraz Korei Południowej.
W Kraju Kwitnącej Wiśni reprezentacja Polski zagra kolejne cztery mecze Ligi Narodów 2024. Pierwsze spotkanie odbędzie się już we wtorek 4 czerwca z Bułgarią. Później biało-czerwonych czekają spotkania z Turcją, Japonią i Brazylią. Po ostatnim spotkaniu siatkarze Nikoli Grbicia wrócą do Europy, na kolejny turniej rozgrywany w Słowenii.