Liga Narodów: Polska - Brazylia, siatkówka

i

Autor: volleyballworld.com

Polacy zabawili się z Brazylią w Lidze Narodów! Wielkie zwycięstwo, choć przez chwilę było nerwowo. Popis Bieńka i Semeniuka [WYNIK]

2022-06-22 18:23

Kolejne wielkie zwycięstwo polskich siatkarzy! Tym razem na otwarcie drugiego turnieju Ligi Narodów Biało-Czerwoni zmiażdżyli Brazylię. Co prawda podopieczni Nikoli Grbicia przegrali drugiego seta, a w samej końcówce zrobiło się nerwowo, jednak przez zdecydowaną większość meczu deklasowali rywali. Prawdziwy popis na zagrywce dali Mateusz Bieniek i Kamil Semeniuk, którzy łącznie zaserwowali 11 asów. Polska wygrała prestiżowy mecz pomiędzy liderem a wiceliderem rankingu FIVB i utrzymała się w ścisłej czołówce tabeli Ligi Narodów!

Polska - Brazylia 3:1 (25:16, 22:25, 25:16, 25:22)

Polska: Janusz, Łomacz, Kaczmarek, Kurek, Bieniek, Kłos, Kochanowski, Poręba, Fornal, Kwolek, Semeniuk, Śliwka, Popiwczak, Zatorski

Brazylia: Bruno Rezende, Adriano Fernandes, Leal, Rodriguinho, Isac, Gil, Maique, Lucas, Thales, Lucarelli, Leandro, Alan, Flavio Gualberto, Darlan Ferreira

Sonda
Myślisz, że Polska wygra Mistrzostwa Świata w siatkówce 2022?

Już w pierwszym secie polscy siatkarze weszli na najwyższy poziom. Brazylijczycy mieli ogromne problemy ze skończeniem ataków, a Polacy raz po raz ich punktowali. W partii otwarcia Biało-Czerwoni zaserwowali 5 asów i bez najmniejszych problemów wygrali 25:16. Sporym zaskoczeniem był początek drugiego seta, w którym Brazylia dość szybko wyszła na pięciopunktowe prowadzenie. W tym fragmencie kapitalnie spisywał się Alan, który kończył większość piłek i podtrzymał nadzieje "Canarinhos". Szwankował za to polski atak, a zwłaszcza komunikacja pomiędzy Marcinem Januszem a Bartoszem Kurkiem. W końcówce Polacy doszli rywali nawet na jeden punkt, ale ostatecznie przegrali 22:25. To zwiastowało ogromne emocje, lecz podopieczni Nikoli Grbicia mieli inne plany na środowe spotkanie.

Od samego początku trzeciego seta polscy siatkarze wrócili na poziom z partii otwarcia. Szybko odskoczyli przeciwnikom i z każdą kolejną akcją powiększali przewagę. Trener Brazylii próbował rozpaczliwych zmian, jednak nie przyniosło to efektu, a Polska wygrała 25:16. Biało-Czerwoni utrzymali kosmiczny poziom, ponieważ już na początku czwartego seta prowadzili 10:3! Mateusz Bieniek i Kamil Semeniuk dołożyli kolejne asy, wyprowadzając zespół na prowadzenie 18:8. W tym momencie coś się zacięło, a zbiegło się to w czasie z podwójną zmianą Łukasza Kaczmarka i Grzegorza Łomacza. Atakujący ZAKSY zaciął się na lewym skrzydle, a w polu serwisowym nakręcił się Yoandy Leal. Dzięki jego kapitalnym zagrywkom "Canarinhos" doszli Polskę na trzy punkty, a Grbić cofnął zmiany. Końcówka nieoczekiwanie zrobiła się gorąca, jednak Biało-Czerwoni wytrzymali presję i zamknęli spotkanie, wygrywając tę partię 25:22. 

Najwięcej punktów po stronie Polski zdobył Semeniuk - 18, a tuż za nim uplasował się Bartosz Kurek z 17 punktami. Bieniek miał problemy w ataku, ale zaserwował aż 7 asów i wielokrotnie pogrążał rywali fantastyczną zagrywką. U Brazylijczyków 19 punktów zdobył Alan, który nie miał jednak wsparcia, bowiem drugi w tabeli punktujących wśród "Canarinhos" Leal dołożył tylko 10 "oczek". Poniżej nasza relacja na żywo z meczu Polska - Brazylia:

Najnowsze