Polska - Czarnogóra KIEDY i O KTÓREJ GODZINIE mecz siatkarzy
Kiedy Wilfredo Leon wchodził na swój poziom, czescy przeciwnicy mogli tylko z podziwem obserwować, co potrafi zrobić na parkiecie gwiazdor reprezentacji Polski siatkarzy. Polski Kubańczyk fruwał nad siatką, wbijał gwoździe w ataku i rozbijał obronę przeciwnika zagrywkami nie do odbioru. I zapowiada, że to dopiero początek! – Jestem bardzo zadowolony z tego, jaką prezentujemy formę i jak wygląda na sza drużyna. Mecz z Czechami przebiegł bardzo spokojnie, zrobiliśmy wszystko, żeby wygrać do zera. Na kilka chwil nasza głowa była może gdzie indziej, ale wracaliśmy do gry szybko i zrobiliśmy to, co robimy normalnie. Świetnie, że idziemy do góry, a co do mojej zagrywki, to co mogę powiedzieć: trenowałem dużo i teraz mogę pokazać co umiem. Ale wiem, że mogę zagrać jeszcze lepiej – zapewnił Wilfredo Leon, przyjmujący reprezentacji Polski. Leon zapowiada, że bez względu na to czy w ostatnich dwóch grupowych meczach ME w Amsterdamie na trybunach pojawi się dużo kibiców z Polski, czy mniej, to nie wpłynie na grę Biało-Czerwonych. – Czy przyjadą na mecz, czy obejrzą w telewizji, to i tak zagramy swoje, żadnych zmian nie będzie – zapewnia. – Chociaż doping naszych kibiców z trybun jest taki, że potrafimy wtedy zagrać kosmicznie.
Polska - Czarnogóra O KTÓREJ GODZINIE mecz siatkarzy DZISIAJ
Polscy siatkarze w trzecim meczu w mistrzostwach Europy zdemolowali Czechów. – Może to trochę nieładnie, ale te pierwsze spotkania traktujemy jak sparingi, bo nie mieliśmy meczów kontrolnych przed turniejem – przyznał uczciwie środkowy reprezentacji Polski Piotr Nowakowski. Polacy bawili się wczoraj z rywalami, a kiedy tylko podkręcili tempo, czeski przeciwnik nie istniał. Wygraliśmy gładko do zera. Trener Vital Heynen tym razem nie miał zamiaru oszczędzać podstawowych zawodników. Choć wydawało się, że na Czechów wystarczą zmiennicy, zaczął taką samą szóstka jak przeciwko Holendrom – czyli najsilniejszą. Od razu było widać, że żartów nie będzie i chcemy sprawę załatwić szybko, gdy po silnych zagrywkach Wilfredo Leona zrobiło się 4:1. Uzyskaliśmy bezpieczną przewagę (14:9, 19:14), a Czesi kompletnie nie mogli się wstrzelić zagrywką. Na początku drugiego seta trochę nas zaskoczyli. Leon nadział się na dwa bloki, było 5:3 i 8:4 dla rywali, u których dobrze poczynał sobie nasz dobry znajomy z AZS Olsztyn Jan Hadrava. Paniki w naszych szeregach nie zauważyliśmy. Po efektownych akcjach sytuacyjnych Michała Kubiaka i dobrych zagrywkach Nowakowskiego uspokoiliśmy sytuację, zdobywając 7 pkt z rzędu. Wystarczyło, że przyspieszyliśmy, dokładając zabójczy blok i serwis, a Czesi zupełnie nie mogli się pozbierać i za chwilę przegrywali... 12:25. Czyli w tym fragmencie meczu zdobyli 4 pkt przy 21 naszych! Do końca tego krótkiego starcia nadal robiliśmy to, na co mieliśmy ochotę. We wtorek rano siatkarze przenoszą się autokarem z Rotterdamu do Amsterdamu na dwa ostatnie mecze grupowe.
Polska - Czarnogóra KIEDY mecz? O KTÓREJ GODZINIE grają siatkarze w ME DZISIAJ
Polscy siatkarze wygrywają kolejne mecze, a polscy kibice zachwycają wspaniałym dopingiem. – Na naszych meczach jest bardzo głośno, naprawdę bardzo głośno – tak o tym, co działo się na trybunach mówił Maciej Muzaj. – I to pozytywnie głośno. Tylu Polaków się tutaj nie spodziewałem. Nie wiem, czy dojdziemy do siebie po tym hałasie – przyznał siatkarz reprezentacji Polski po meczu. Już podjeżdżając pod halę, widzieliśmy, co się dzieje, te głośne tłumy polskich kibiców. Ciepło się robi na sercu, że z dala od kraju mamy tylu fanów. Oczywiście, że to pomaga, cokolwiek śpiewają dla nas, my to doceniamy i dobrze nam się przy tym gra – dodał Muzaj. Polscy siatkarze rozpoczęli turniej od zwycięstwa 3:1 nad Estonią. Potem rozbili w świetny stylu 3:0 Holandię, a trener Vital Heynen puścił do boju najlepszych. Pierwszy turniej mecz w tych ME zagrał też wtedy Wilfredo Leon. - Przy tylu polskich kibicach czułem się tak jakbyśmy grali w domu. W takiej atmosferze nie mogliśmy przegrać – podkreślił Leon, którego nie zaskoczyła liczba Polaków na widowni w Rotterdamie. – To nie jest dla mnie niespodzianka. Jeśli tak będzie dalej, to będziemy grać najlepsze mecze - powiedział Wilfredo Leon. – Przed meczem nie czułem żadnych nerwów. Po tym jak zobaczyłem, co się dzieje na widowni, jaka jest atmosfera, ilu jest kibiców z Polski, pomyślałem: „Kurczę, jaka presja? Trzeba tylko grać swoje” - dodał pochodzący z Kuby siatkarz reprezentacji Polski.
Polska - Czarnogóra O KTÓREJ GODZINIE mecz siatkarzy w ME KIEDY i Z KIM grają siatkarze?
Polscy siatkarze są jednym z głównych faworytów i na razie potwierdzają klasę, choć najwyższa forma ma przyjść w późniejszej fazie turnieju. W naszym zespole jest aż dziesięciu aktualnych mistrzów świata, więc brak medalu byłby z pewnością odebrany jako duży zawód. – Jeżeli nie zdobędziemy medalu, będę rozczarowany – przyznaje trener reprezentacji Polski Vital Heynen. - Widzę jaki poziom prezentujemy na treningach, naprawdę przeciwnicy musieliby nas czymś mocno zaskoczyć. Jeżeli nie walczylibyśmy o podium mistrzostw Europy, to tego nie zrozumiem. Pierwszy tydzień turnieju nie jest najważniejszy, a impreza jest na tyle długa, że zdążymy w jej trakcie wejść w rytm meczowy. Pierwszy mecz o coś zagramy gdzieś po dziesięciu dniach od startu mistrzostw. To pewnie na początku spowoduje, że nie będziemy dominować tak jak niektórzy oczekują. Nie da się co miesiąc osiągać szczytu formy. Za dużo było grania, nie chciałem zbyt mocno obciążać graczy. Najważniejsze było, by wszyscy pozostali w dobrym zdrowiu i to się udało zrealizować - dodał Heynen, którego zespół we wtorek zagra z Czarnogórą.
Polska - Czarnogóra GODZINA meczu siatkarzy O KTÓREJ DZISIAJ grają siatkarze w ME
Mecz Polska - Czarnogóra w mistrzostwach Europy siatkarzy zostanie rozegrany we wtorek 17 września. Początek mecz Polska - Czarnogóra w siatkówkę o godzinie 17.00. Transmisje na żywo z ME na antenach TVP 1, TVP Sport, Super Polsat, Polsat Sport. Portal sport.se.pl zaprasza na relację na żywo online z meczu Polska - Czarnogóra.
