Polska Francja TV TRANSMISJA NA ŻYWO GDZIE OGLĄDAĆ mecz o 3. miejsce ME siatkarzy

i

Autor: CEV Polska Francja TV TRANSMISJA NA ŻYWO GDZIE OGLĄDAĆ mecz o 3. miejsce ME siatkarzy

Polska - Francja TV TRANSMISJA NA ŻYWO z meczu o 3. miejsce ME siatkarzy GDZIE OGLĄDAĆ mecz Polska - Francja w TV Mecz o brąz ME siatkarzy Polska - Francja Na jakim programie w TELEWIZJI SIATKÓWKA DZISIAJ 28.09.2019

2019-09-28 17:47

Polska - Francja TV NA ŻYWO TRANSMISJA mecz o 3. miejsce ME siatkarzy GDZIE OBEJRZEĆ mecz Polska - Francja DZISIAJ w TELEWIZJI mecz siatkarzy Polska - Francja w TV Na jakim programie siatkówka dzisiaj Mecz o 3. miejsce TRANSMISJA TV. To mecz dwóch wielkich przegranych tych mistrzostw Europy - Polska kontra Francja w Paryżu. Polacy w półfinale niestety zawiedli. Pierwszy przeciwnik, który postawił polskim siatkarzom ciężkie warunki w mistrzostwach Europy, okazał się nie do przejścia. W trzecich kolejnych mistrzostwach kontynentu pogromcą Biało-Czerwonych okazali się Słoweńcy. Poprzednio dwukrotne wyrzucili nas z turnieju, tym razem odebrali nam szansę gry o złoto i skazali na walkę o brąz. – Jesteśmy smutni, ale trzeba się zresetować, brązowy medal też jest ważny – przyznał atakujący Dawid Konarski. O brąz i trzecie miejsce mistrzostw Europy Polska zagra z Francją. GDZIE OGLĄDAĆ mecz Polska - Francja w TV TRANSMISJA NA ŻYWO z meczu o 3. miejsce siatkarzy. Na którym kanale TRANSMISJA TV.

Polska - Francja w TV TRANSMISJA NA ŻYWO w TELEWIZJI DZISIAJ

Mecz o 3. miejsce mistrzostw Europy Polska - Francja już dzisiaj. Niezależnie od jego wyniku po tym turnieju pozostanie ogromny niedosyt. – Do stanu 20:17 w pierwszym secie kontrolowaliśmy spotkanie, potem zaczął się inny mecz – komentował selekcjoner Vital Heynen porażkę jego podopiecznych 1:3 w półfinale ME ze Słowenią. – Potem daliśmy pole Słoweńcom, a oni uwierzyli w siebie, zaczęli walczyć i zaczęło się inne spotkanie – dodał Heynen. – Jeśli zaczyna się od wyniku 0:1, wiadomo, że czeka cię bitwa, a siatkówka schodzi na drugi plan. Słoweńcy wydali nam wojnę. Trener polskich siatkarzy musiał dokonać wielu zmian w tym meczu, ale dość późno sięgnął po rezerwowego rozgrywającego Marcina Komendę, zresztą w ostatnim secie znowu z niego zrezygnował. Wydawało się, że Fabian Drzyzga gra momentami zbyt jednostronnie na skrzydła, a za mało wykorzystuje środkowych. – Próbowaliśmy, ale gra środkiem nie była skuteczna – tłumaczył Heynen, pytany czemu wcześniej na boisku nie pojawił się Komenda. – Nie jest więc takim łatwym stwierdzenie, gdzie należało szukać rozwiązania. Uważam, że wpuszczenie wtedy Marcina nie musiałoby być najlepszym wyborem. Zawsze chcesz, żeby doświadczeni gracze brali na siebie odpowiedzialność, to musimy robić. Komendę zabrałem tutaj, by się uczył we fragmentach meczów. Ale nie mogę kazać mu brać odpowiedzialność za ostatniego seta w meczu. Tego nie zrobię - dodał. Vital Heynen opowiedział tez o przytaczającym huku, jaki generowała 12-tysięczna widownia. – Momentami musiałem wydawać szczegółowe instrukcje dotyczące serwowania, bo gracze trochę tracili koncentrację i wyczucie, co należy zrobić. Typowe w takich warunkach. A i tak zrobiliśmy za dużo błędów serwisowych. Jeden wygrany set nie uratował nam tego meczu. Chociaż nie poddaliśmy się do końca, graliśmy do ostatniej piłki, nie przegraliśmy przecież czwartego seta wysoko – podsumował nasz trener, który wyróżnił zwłaszcza jeden element w grze Słowenii.

Polska - Francja TV TRANSMISJA NA ŻYWO Gdzie oglądać mecz siatkarzy o 3. miejsce

Polscy siatkarze przeżywają powtórkę z sierpniowych kwalifikacji olimpijskich. Podobnie jak w trakcie udanej walki o Tokio w Gdańsku, w mistrzostwach Europy w najważniejszych spotkaniach trafili na Słowenię i Francję. Słoweńcy pokonali nas w półfinale 3:1, a w sobotę o 18.00 w Paryżu Biało-Czerwoni zagrają z Trójkolorowymi o brązowy medal. – Będzie ciężko, Polska to najlepszy zespół na świecie – przyznaje Benjamin Toniutti, rozgrywający reprezentacji Francji i mistrza Polski, kędzierzyńskiej Zaksy. Francuzi są w identycznej sytuacji jak Polacy. Raczej niespodziewanie ulegli 2:3 Serbom w półfinale i pozostał im mecz pocieszenia o trzecie miejsce. Wyraźnie widać, że to nie jest to, o czym marzyli. – Któż chciałby przegrać w półfinale? Każdy walczy o to, by grać o złoto, ja także liczyłem na to, ale nie dlatego, że tak bardzo chciałem się spotkać z Polakami. Po prostu marzyliśmy o wejściu do finału – przyznaje Toniutti. Razem z kolegami byli faworytami w konfrontacji z Serbami, którzy do tej pory nie pokazali niczego wyjątkowego w mistrzostwach i mieli dość łatwą drogę. Na półfinał zmobilizowali się wyjątkowo. Od początku spotkania było widać, że tego wieczora będą trudnym orzechem do zgryzienia dla Francuzów. Kiedy wchodzili w rytm w bloku i obronie, dosłownie nie dawali złapać oddech gospodarzom. Tie-break momentami zdominowali tak jakby grali z drużyną o klasę niższą. I to oni zmierzą się w niedzielnym finale z rewelacyjną Słowenią. – To był dziwny mecz, bo nie zdominowaliśmy rywali tak jak we wcześniejszych etapach mistrzostw, od początku rywalizacji – komentuje Toniutti. – Serbia to bardzo dobry zespół, zasłużył na zwycięstwo. Popełniliśmy sporo błędów, a poza tym straciliśmy koncentrację. Na tym poziomie to niewybaczalne. Teraz czeka nas mecz z Polską. Będzie trudny. Polska jest najlepszym zespołem na świecie. Mają tak wielu doskonałych graczy, że nie będzie to łatwe wyzwanie. Trzeba się przygotować do gry naprawdę porządnie i spróbować wywalczyć medal. Chcemy zrobić wszystko, by to się nam udało, bo gramy w hali wypełnionej naszymi kibicami.

Polska - Francja TV TRANSMISJA NA ŻYWO Gdzie oglądać mecz o 3. miejsce Francja - Polska ME siatkarzy

Francja kontra Polska o 3. miejsce mistrzostw Europy. Taki miał być mecz o złoto, ale dwie europejskie potęgi zagrają tylko o brąz. Podobnie jak Francuzi Polacy wymarzonego złota nie zdobędą. Naszym siatkarzom zostaje walka o trzecie miejsce z Francją. Biało-Czerwoni ulegli Słoweńcom w meczu, który był spokojnie do wygrania, ale do tego nasz zespół musiałby pokazać sporo więcej niż zademonstrował w półfinale turnieju w prawdziwym kotle, jakim tego wieczora była hala Stożice w Lublanie. Wszyscy widzieli, że to nie był zespół grający w stylu, do jakiego nas przyzwyczaił. – Nie graliśmy tego, co do tej pory. Może to był przeciwnik z wyższej półki niż ostatnio, ale nie wykorzystaliśmy szans. Mieliśmy piłki w górze, kontrataki, tylko że wielu nie skończyliśmy. Przegraliśmy każdego seta nieznacznie, a niekończenie piłek po własnej stronie powoduje, że rywal się budzi. Słoweńcy grali to, czego się spodziewaliśmy, ryzykowali w polu zagrywki. Nie zagrali nic wybitnego, to my zagraliśmy poniżej swojego poziomu. Turniej się nie skończył, a igrzyska są dopiero za rok i mamy plan, żeby tam zdobyć medal – przypomniał Konarski i szukał przyczyn w słabszej formie polskiej drużyny. – Będę się upierał, że sami zawiedliśmy – podkreślił. – Słoweńcy nie grali niewyobrażalnej siatkówki. Nie sądzę, by nas przytłoczyła głośna hala, jesteśmy zbyt doświadczonym zespołem na to. Na co dzień gramy w pełnym arenach, nie może być mowy o wpływie kibiców, to mogło nas tylko napędzić do lepszej gry. Smutno, jesteśmy zawiedzeni, bo chcieliśmy grać o złoto - dodał.

Polska - Francja TRANSMISJA TV NA ŻYWO mecz o 3. miejsce ME siatkarzy GDZIE OBEJRZEĆ mecz z Francją

Polacy dzisiaj w Paryżu zmierzą się o trzecie miejsce z Francją, która w drugim półfinale przegrała z Serbią. Zdecydowanym faworytem tego meczu byli Trójkolorowi, ale zawiedli, tak jak Polacy. Dojdzie więc do rewanżu za ostatni mecz w kwalifikacjach olimpijskich. Wtedy Polska zdemolowała w Gdańsku Francję 3:0. – Wyjdziemy na mecz o trzecie miejsce z podniesionymi głowami i zagramy dużo lepsze spotkanie, bo przecież brązowy medal też jest ważny – przekonuje Dawid Konarski. Po raz ostatni na podium ME staliśmy 8 lat temu. Potem, mimo wywalczenia po drodze pierwszego tytułu mistrza świata, dwa razy nie weszliśmy nawet do czwórki. Teraz nadarza się okazja, by przywieźć do kraju krążek. Niestety, nie tego koloru, o którym marzyliśmy. – Turniej się dla nas nie skończył, mimo że chcieliśmy grać w finale. Teraz walczymy o brąz. Słowenia bardziej zasłużyła na wygraną niż my, choć nie uważam, by zagrała jakoś szczególnie fantastycznie. Po prostu grała lepiej, a my zagraliśmy słabo, to jest nasz problem i musimy sobie z tym poradzić - powiedział Michał Kubiak, kapitan polskiego zespołu. - W sobotę mecz o brąz i fajnie byłoby wyjechać z tych mistrzostw z jakimś krążkiem - dodał rozgrywający Marcin Komenda.

Polska - Francja GDZIE OGLĄDAĆ mecz o 3. miejsce ME siatkarzy Na jakim programie mecz Polska - Francja o brąz

Mecz Polska - Francja o 3. miejsce i brązowe medale siatkarskich mistrzostw Europy zostanie rozegrany w sobotę 28 września. Początek spotkania Polska - Francja o trzecie miejsce ME siatkarzy o godzinie 18.00. Transmisja tv na żywo z meczu Polska - Francja o 3. miejsce ME siatkarzy na antenach TVP 1, Polsatu i Polsatu Sport. Portal sport.se.pl zaprasza na relację na żywo z meczu Polska - Francja o 3. miejsce ME siatkarzy.

Najnowsze