To spotkanie momentami wyglądało jak egzekucja bądź co bądź aktualnych mistrzów świata, a szalejący kapitan triumfatorów, 19-letni Wilfredo Leon, zdobywał efektownie kluczowe punkty. - Finał w Sofii to dla nas impreza numer jeden - nie ukrywa Blackwood. - W meczu z Brazylią naszymi najmocniejszymi punktami były atak i serwis. W Bułgarii walczymy o maksimum. Polacy nie boją się kubańskich rywali, mimo że ci w każdym starciu walczą tu jakby grali o olimpijskie złoto. - Mamy ich rozpracowanych, znamy doskonale - mówi "SE" atakujący biało-czerwonych Zbigniew Bartman (25 l.). - Wygraliśmy z Kubą w Pucharze Świata 3:0 i wiemy, jak zmusić ten zespół do błędów.
NIE PRZEGAP: Polska - Kuba PIĄTEK o 16.30, Polsat Sport