W sezonie 2022/2023 polskie zespoły zdominowały siatkarką Ligę Mistrzów. Wszyscy kibice ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębskiego Węgla czekają na wielki finał, który przypada na 20 maja. Dla podopiecznych Tuomasa Sammelvuo te prestiżowe rozgrywki to chleb powszedni, ponieważ klub z Kędzierzyna-Koźla dwa razy z rzędu wywalczył to trofeum, a dokładniej stało się to w latach 2021 i 2022. Dla drużyny z Tomaszem Fornalem na czele będzie to nowe przeżycie oraz możliwość spełnienia marzeń.
"Drużyna marzeń" została wybrana. Absurdalne wyniki głosowania, pozostawiają spory niesmak
Tuż przed finałem siatkarskiej Ligi Mistrzów kibice mieli możliwość głosowania na siatkarzy, którzy mają się znaleźć w "drużynie marzeń" tegorocznych rozgrywek. Wyniki nie są zadowalające dla finalistów, ponieważ tylko umiejętności Davida Smitha zostały wyróżnione. Pozostałe wybory są delikatnie mówiąc absurdalne, z racji tego że znaleźli się w tym gronie zawodnicy, którzy odpadali z Pucharu Europy już po barażach. Ponadto największą liczbę siatkarzy pojawiła się z zespołu Halkbanku Ankara (trzech), dwóch z ekipy Itas Trentino i po jednym z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz Ziraat Bankasi Ankara.
"Drużyna marzeń" siatkarskiej Ligi Mistrzów
- rozgrywający: Micah Ma'a (Halkbank Ankara)
- atakujący: Nimir Abdel-Aziz (Halkbank Ankara)
- przyjmujący: Alessandro Michieletto (Itas Trentino), Martin Atanasow (Ziraat Bankasi Ankara)
- środkowi: David Smith (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Mert Matic (Halkbank Ankara)
- libero: Gabriele Laurenzano (Itas Trentino)
- trener: Taner Atik (Halkbank Ankara)