Była to powtórka z tegorocznego finału PlusLigi, w którym rzeszowianie w pięciu meczach pokonali kędzierzynian. Obie drużyny są jednymi z faworytów obecnego sezonu ligowego. Resovia zdobyła za zwycięstwo czek na 30 tys. złotych.
W poznańskiej Arenie, niczym podczas niedawnego finału ME w Kopenhadze, w drugim secie na kilkanaście minut zgasło światło, co wybiło z rytmu oba zespoły. Kapitan kędzierzynian Paweł Zagumny (36 l.) stwierdził nawet, że awaria prądu najbardziej dotknęła... sędziów.
Zobacz również: Katarzyna Skowrońska: W Baku nie mogę pokazywać ciała
"Guma" nie zrzucił winy za porażkę Zaksy na arbitrów, ale wyraźnie miał im za złe kilka decyzji.
- Praca sędziów pozostawiała wiele do życzenia, w ogóle nie wiem, skąd się wziął drugi sędzia. Może to jakiś nowy awans do PlusLigi, ale wielkiej kariery mu nie wróżę - stwierdził "Guma" cytowany przez sportowefakty.pl. - Mam nadzieję, że obaj panowie szybko odejdą na wcześniejszą emeryturę - skwitował. I kto wie, czy za takie wypowiedzi nie zostanie ukarany finansowo przez ligę.