Dzisiaj w Rzeszowie decydujące starcie o wejście do finału i kolejna szansa dla ulubieńca miejscowych kibiców, by poskakać na jednej nodze.
Przeczytaj: Mario Mandzukić trafi do Arsenalu?
Niby wszystko przemawia za Resovią, ale gospodarze muszą pamiętać, że w dwóch pierwszych starciach u siebie nie dali Zaksie rady. - Walczą zespoły, które potrafią wygrywać na parkiecie rywala. W Rzeszowie szanse są równe - uważa trener Resovii Andrzej Kowal (43 l.), który doprowadził drużynę do dwóch tytułów mistrza Polski z rzędu i nie zamierza na tym poprzestać.