Nikola Grbić

i

Autor: Cyfra Sport Nikola Grbić

Trudny wybór Grbicia

Rozbrajająco szczery Nikola Grbić. Po tym pytaniu nie wahał się nawet chwili, miał z tym wielki problem

2022-07-18 10:49

Od połowy tygodnia osiem reprezentacji rozpocznie walkę o zwycięstwo w Lidze Narodów. Wśród nich będą mistrzowie świata. Polacy stawiani są w roli faworytów do zwycięstwa, a w dodatku będzie to pierwszy poważny sprawdzian Nikoli Grbicia. Serb w poniedziałek zdecydował, jaki skład zagra w Bolonii. Musiał podjąć trudne decyzje, bo rywalizacja w kadrze była ogromna.

Reprezentacja Polski w fazie zasadniczej Ligi Narodów zaprezentowała się solidnie i tylko w dwóch spotkaniach musiała uznać wyższość rywali. Dla Nikoli Grbicia, który od początku roku jest selekcjonerem biało-czerwonych, był to dobry moment, żeby przetestować pewne rozwiązania i kilku nowych zawodników nie mających wcześniej szans na grę w reprezentacji.

Grbić wybrał! Znamy czternastkę siatkarzy na finały Ligi Narodów

Grbić o wyborze składu. Miał wielki problem

Sprawdzanie nowych twarzy miało miejsce przede wszystkim w pierwszym turnieju w Kanadzie. Później Grbić powoływał już zawodników, którzy mają ogromne doświadczenie w kadrze. Nie było raczej tajemnicą, że jeśli biało-czerwoni awansują do turnieju finałowego, Serb zdecyduje się na powołanie właśnie znanych nazwisk.

Wymowny komentarz Anny Kiełbasińskiej po aferze na MŚ! Wyłożyła kawę na ławę

I tak też się stało. Do Bolonii pojadą: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek, Karol Butryn, Tomasz Fornal, Bartosz Bednorz, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Jakub Popiwczak oraz Paweł Zatorski. Grbić w rozmowie  z TVP Sport nie ukrywał, że był to trudny wybór.

Sonda
Czy reprezentacja Polski wygra Ligę Narodów?

Grbić rozbrajająco szczery. Tak powiedział o powołaniach

Selekcjoner został zapytany, czy do Bolonii zabiera najmocniejszy skład. - Nie - powiedział z uśmiechem. - Ale z drugiej strony tak. Niezależnie od tego, który skład bym wybrał – byłby on mocny. Odpowiedź jest więc "i tak, i nie". Bartosz Kwolek, Mateusz Poręba i Jan Firlej zasłużyli na to, by polecieć z nami do Włoch. Myślę, że z nimi bylibyśmy równie mocni. Decyzja była więc trudna - powiedział Grbić.

Grbić został zapytany, dlaczego zdecydował się na Bartosza Bednorza, a nie Kwolka. - Różnice były minimalne. Rozważyłem wszystko – nie tylko kwestię Bolonii, ale również to, co wydarzyło się przed tym turniejem i to, co będzie się działo później. Zastanawiałem się, który z tych graczy dojdzie do formy szybciej po dwóch tygodniach bez treningu - wyjawił selekcjoner.

Jan Tomaszewski ostro o transferze Lewandowskiego
Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze