Serce pęka, co działo się z Andrzejem Wroną po klęsce w LM. Zmięknie nawet największy twardziel

Andrzej Wrona ze łzami w oczach po klęsce Projektu w Lidze Mistrzów

W styczniu Andrzej Wrona ogłosił, że po tym sezonie zakończy karierę. Projekt Warszawa był wtedy na dobrej drodze do wielkiego sukcesu, wychodząc bezpośrednio do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Później okazało się jeszcze, że turniej finałowy odbędzie się w tym roku w Polsce, a w grze o awans były aż trzy polskie drużyny. Warta Zawiercie i Jastrzębski Węgiel wykonały zadanie i zagrają w Łodzi przeciwko sobie o awans do wielkiego finału, w którym zabraknie Projektu. Siatkarze Piotra Grabana skomplikowali swoją sytuację, przegrywając w pierwszym meczu na wyjeździe z Halkbankiem Ankarą 3:1.

Andrzej Wrona podjął trudną decyzję ws. przyszłości, potwierdził, że to już koniec. „Nie wyobrażałem sobie”

W rewanżu zrobili wszystko, aby odwrócić losy dwumeczu. W świetnym stylu wygrali 3:0, ale do awansu potrzebowali jeszcze zwycięstwa w "złotym secie". Ten specjalny tie-break nie poszedł jednak po ich myśli. Halkbank wygrał 15:12 i przeszedł do półfinału, a marzenia Wrony i jego kolegów o medalu LM legły w gruzach.

Ile znaczyły te rozgrywki dla Wrony, było widać po meczu. W bogatej karierze środkowy cieszył się z mistrzostwa świata, mistrzostwa kraju czy Pucharu Challenge, ale nie miał żadnego medalu LM. W tym sezonie była na to wielka szansa, która przepadła wraz ze złotym setem. Nic dziwnego, że 36-letniemu siatkarzowi puściły emocje.

Kamery Polsatu Sport zarejestrowały, jak po meczu Wrona ze łzami w oczach dziękował kibicom za wsparcie. Z trudem powstrzymywał się przed płaczem, a fani starali się dodać mu otuchy. Wzruszające nagranie znajdziesz we wpisie pod tekstem.

Porażka w LM nie kończy jednak sezonu Wrony. Siatkarze Projektu wciąż walczą o mistrzostwo i Puchar Polski. Przed ostatnią kolejką fazy zasadniczej PlusLigi zajmują w tabeli 2. miejsce, a w tych drugich rozgrywkach zagrają w półfinale z Wartą Zawiercie. Kończący karierę siatkarz wciąż może więc odejść z przytupem.

Andrzej Wrona cały we łzach. Projekt Warszawa odpadł z Ligi Mistrzów, złoty set zdecydował