Stephane Antiga: Kurek zakodował sobie, że jest atakującym [ROZMOWA SUPER EXPRESSU]

2015-05-20 11:31

W pierwszych oficjalnych spotkaniach tego sezonu reprezentacji siatkarzy kibice mogą się zdziwić, widząc Bartosza Kurka (27 l.) w zupełnie nowej roli. Zawodnik grający do tej pory jako przyjmujący ma się przeobrazić w typowego łowcę punktów i zastąpić w reprezentacji Mariusza Wlazłego. - Bartek już sobie zakodował w głowie, że będzie atakującym - przyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Stephane Antiga (39 l.), selekcjoner reprezentacji Polski.

- Dlaczego postanowił pan zrobić z Bartka bombardiera?

- Uznałem, że z punktu widzenia drużyny to najbardziej sensowny ruch, bo można na nim najwięcej zyskać. Moje wymagania co do przyjęcia zagrywki są bardzo ostre, a nie ma co ukrywać, że to nie jest najmocniejszy punkt w grze Kurka. Poza tym mam już w kadrze sporą grupę przyjmujących. W tej sytuacji lepsza dla niego będzie zmiana pozycji, a Bartek ma wszelkie dane ku temu, by zostać bardzo dobrym atakującym.

Bartosz Kurek z Resovią chce podbić Europę [ZDJĘCIA]

- Z czym może mieć największe problemy?

- Przede wszystkim musi być bardzo cierpliwy i skoncentrowany, ale z tym jest dobrze. Już widzę, jak zakodował sobie w głowie, że jest stuprocentowym atakującym. Całkowicie zaakceptował zmianę. Będzie musiał przyzwyczaić się, że gdzie indziej będzie skakał do ataku i bloku. Już pierwszy tydzień pracy z nim w nowej roli pokazał, że idziemy w dobrym kierunku, ale prawdziwy test przyjdzie dopiero w trakcie poważnych meczów. Wiem, że takie przestawienie nie jest łatwe i nie osiągnie się wyniku błyskawicznie. Na szczęście mamy sporo czasu do najważniejszych tegorocznych imprez, bo te odbędą się dopiero późnym latem i jesienią.

Najnowsze