Panowie rozmawiali kurtuazyjnie, chodziło przede wszystkim o bliższe poznanie się. – Wilfredo zapewnił trenerów kadry, że w każdej chwili jest gotowy zakładać reprezentacyjny strój – mówi nam menedżer siatkarza Andrzej Grzyb. Wiadomo jednak, że procedury z przyznaniem tzw. sportowego obywatelstwa mogą potrwać do 2019 roku, nawet jeśli – jak wiele na to wskazuje – niebawem zostanie zapalone przez oficjeli zielone światło.
Leon miał w sobotę niewiele czasu, nie został nawet na wieczornym spotkaniu Biało-Czerwonych. Polski Kubańczyk ma teraz w domu nowe obowiązki: niedawno został ojcem i musiał szybko wracać do żony i córeczki. Zdążył się z nami podzielić pierwszymi wrażeniami w roli taty: – Oj, nie jest łatwo. Mało ostatnio sypiam, ale nie narzekam – przyznał. – Córka potrafi się budzić w różnych porach. Wieczorami najczęściej do mnie należy jej usypianie. Jeśli trzeba, śpiewam jej nawet kołysanki... Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Choć muszę przyznać, że gdybym był w trakcie sezonu, byłoby o wiele trudniej. Ale i tak dałbym radę.