Palovaara opisał sprawę na Facebooku. "Dostałem SMS, że zostałem zwolniony przez klub z Newcastle tuż przed rozpoczęciem sezonu. Za dwa dni miałem wysyłać tam cały mój sprzęt. Zainwestowałem naprawdę dużo, żeby rozpocząć tam sezon, a na 3 tygodnie przed startem sezonu dostałem wiadomość, ze to koniec. To nie jest profesjonalne!" - napisał żużlowiec.
Palovaara dotychczas występował w lidze szwedzkiej, a w Polsce może być znany z jazdy w pierwszoligowej Wandzie Kraków. Po tym, jak wykiwali go Anglicy, musi na szybko szukać nowego miejsca zatrudnienia.