Bartosz Zmarzlik w sobotę wystartuje w najważniejszych zawodach w tym sezonie. Polak będzie rywalizował o czwarte w karierze złoto mistrzostw świata. Przed ostatnią rundą w Toruniu Bartosz Zmarzlik ma sześć punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Fredrikiem Lindgrenem. Niewykluczone, że już w poprzednich zawodach, w Vojens, zapewniłby sobie mistrzostwo świata, jednak został niespodziewanie zdyskwalifikowany za nieregulaminowy strój. Zmarzlik długo przeżywał tę dyskwalifikację, a rozchmurzył się dopiero po zdobyciu przez Motor Lublin mistrzostwa Polski.
Bartosz Zmarzlik QUIZ. Sprawdź swoją wiedzę o gwieździe żużla
Bardzo się z tego cieszę, bo bardzo mi zależało na tym. To mój pierwszy złoty medal z klubem odkąd jeżdżę w roli seniora – przypomniał w rozmowie z Canal+ Sport Zmarzlik, który dopiero teraz ma lepszy humor. Wcześniej mocno przeżywał dyskwalifikację w Vojens. Teraz myśli już tylko o sobotnim Grand Prix Polski w Toruniu i walce o mistrzostwo świata. Zmarzlik ma 6 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Fredrikiem Lindgrenem. - Wolałbym to odjechać dzień po dniu i mieć to za sobą. Na razie były mocne przygotowania pod kątem tego meczu, aby dołożyć cenne punkty i by skończyć tak, jak sobie wymarzyliśmy – zakończył Zmarzlik.
Zapraszamy do wzięcia udziału w specjalnym QUIZIE o Bartoszu Zmarzliku. Wielcy kibice nie powinni mieć z nim żadnego problemu. Ale łatwo nie będzie!