Haslam walczył o tytuł mistrzowski. W wyniku upadku zajął ostatecznie w klasyfikacji generalnej trzecie miejsce. Do tytułu zabrakło mu ledwie sześciu punktów. Ale sam zawodnik nie powinien mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. Motocykl miał bowiem usterkę. Wypadek przydarzył się właśnie z powodu awarii maszyny. Motocyklista spadł z motocykla, wpadł z impetem w bandę ochronną, ale chociaż w momencie zdarzenia miał na liczniku 276 km/h, złamał tylko lewą kostkę, prawy kciuk, a także prawy nadgarstek. Patrząc na siłę, z jaką wpadł w dmuchane elementy ochronne, nie można tego nazwać inaczej, jak po prostu cud!
HASLAM IS OUT! TERRIBLE CRASH!
— Eurosport UK (@Eurosport_UK) 15 października 2017
His BSB title hopes are gone…#BrandsShowdown pic.twitter.com/AFCwjmtzys