W 12. biegu meczu między ekipami z Gniezna i Ostrowa Wielkopolskiego doszło do tego fatalnego zdarzenia. Damian Stalkowski próbował wyprzedzić Marcina Kościelskiego. Stracił jednak kontrolę nad maszyną i wyleciał w powietrze. Chwilę później w młodego zawodnika uderzył jego motocykl. Zwijającemu się z bólu żużlowcowi szybko udzielono pomocy medycznej. Stalkowski został przetransportowany do szpitala, gdzie wykonano szczegółowe badania. Na gorąco zdarzenia na antenie Polsatu Sport relacjonował Tomasz Lorek.
- Ból w klatce piersiowej, natomiast obojczyk wydaje się, że jest cały. Pytanie czy jest czucie w kończynach górnych i dolnych? Damian Stalkowski narzekał na potworny ból kręgosłupa - mówił dziennikarz.
Ostatecznie Car Gwarant Start Gniezno wygrał mecz z Arged Malesa TŻ Ostrovią Ostrów Wielkopolski 49:40.
Polecany artykuł: