Nie byłoby z tym żadnych problemów formalnych. Sajfutdinow ma polskie obywatelstwo, od lat mieszka w naszym kraju i doskonale mówi po polsku. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno w polskich barwach jeździł Norweg Rune Holta. Czy Sajfutdinow pójdzie jego śladami?
Zobacz również: Dr Tomasz Gryczka, lekarz polskich żużlowców: Cegielskiemu opatrzność i praca
- Nie ma takiej opcji, nie będę jeździł dla Polski - mówi stanowczo "Super Expressowi" Sajfutdinow. - Jestem w stu procentach Rosjaninem, dlatego chciałbym jeździć w barwach mojej ojczyzny. Choć oczywiście słyszałem o takim pomyśle. Poza tym Polska ma i tak silną drużynę, nie potrzebuje dodatkowych wzmocnień - twierdzi Sajfutdinow.
Rosjanin pilnie obserwuje sytuację polityczną i napięcia pomiędzy jego krajem a Ukrainą. - To polityka, sportowcowi nie wypada się na jej temat wypowiadać. Mam jednak wrażenie, że nie wszystko jest przedstawiane w mediach zgodnie z rzeczywistością - podkreśla.