Już w weekend odbędzie się jeden z najbardziej prestiżowych wyścigów Formuły 1, czyli Grand Prix Monako. Zawodnicy przygotowują się do zawodów na treningach, ale jeden z nich mógł zakończyć się tragicznie dla Jensona Buttona. Brytyjczyk jechał za Nico Rosbergiem, który przebił oponę na studzience kanalizacyjnej. Element żeliwnej osłony tejże studzienki oderwał się od podłoża i natrafił na bolid Buttona. Na szczęście uderzył najpierw w oponę, a potem w przednie skrzydło samochodu i kierowcy nic się nie stało. Trening jednak przerwano, a Brytyjczyk może mówić o sporym szczęściu. Gdyby osłona studzienki trafiła w niego, wówczas mogłaby mu wyrządzić ogromną krzywdę - Bezpieczeństwo w Monte Carlo jest zawsze na wysokim poziomie. Takich incydentów jednak nie chcemy widzieć - przyznał Button.
Początek GP Monako w niedzielę o godz. 14. W dwóch dotychczasowych treningach najlepsi byli Lewis Hamilton (Marcedes GP) i Daniel Ricciardo (Red Bull).
Nasty moment for Jenson when he hit the drain cover dislodged by Nico R at Ste Devote pic.twitter.com/u8TZlQs6Bc
— Peter Windsor (@PeterDWindsor) 26 maja 2016