Najpierw odpadł prowadzący w klasyfikacji generalnej Mark Webber. Australijczyk nie opanował bolidu na śliskim torze i spowodował kraksę z Nico Rosbergiem. Pod koniec wyścigu dramat przeżył Sebastian Vettel. Młody Niemiec prowadził i jechał po pozycję lidera mistrzostw świata, kiedy w jego bolidzie nawalił silnik.
Błędy i pecha rywali wykorzystał Fernando Alonso. Hiszpan wygrał trzeci z czterech ostatnich wyścigów i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Do końca sezonu zostały dwa starty - GP Brazylii (7 listopada) i GP Abu Dhabi (14 listopada).
- Mark i Sebastian mieli pecha, ale wciąż liczą się w walce o mistrzostwo świata - uważa Hiszpan, który był mistrzem w 2005 i 2006 roku.
Kubica o tytuł nie walczy, ale z 5. miejsca jest zadowolony. - To był długi, trudny wyścig - ocenia Polak. - Pierwsza część była zdradliwa, nie miałem przyczepności. Potem było dużo lepiej, udało mi się nadrobić wiele pozycji.
Wyniki
GP Korei Południowej
1. Fernando Alonso (Hiszpania, Ferrari)
2. Lewis Hamilton (Wlk. Brytania, McLaren) +14,9 s
3. Felipe Massa (Brazylia, Ferrari) +30,8
4. Michael Schumacher (Niemcy, Mercedes) +39,6
5. Robert Kubica (Polska, Renault) +47,7
Klasyfikacje generalne
kierowców
1. Alonso 231
2. Webber 220
3. Hamilton 210
4. Vettel 206
5. Button 189
6. Massa 143
7. Kubica 124
8. Rosberg 122
konstruktorów
1. Red Bull 426
2. McLaren 399
3. Ferrari 374
4. Mercedes 188
5. Renault 143
6. Force India 68
7. Williams 65
8. BMW 43