Podczas wyścigu dwukrotnie pokazywał uniesiony środkowy palec hinduskiemu kierowcy Karthikeyanowi, za co zapewne dostanie karę finansową. Ale to nie koniec jego utrapień. Jak donosi "Bild", Vettel zostanie prawdopodobnie ukarany także przez kierownictwo swego teamu za zignorowanie poleceń swego inżyniera wyścigowego Gauilleme'a Rocquelina.
Kilkakrotnie prosił on mistrza świata, aby zjechał przed końcem wyścigu w Malezji do boksu. Dzięki temu manewrowi w następnym Grand Prix team Red Bulla mógłby bez kary (przesunięcie o 5 miejsc do tyłu na starcie) dokonać wymiany silnika. Będziemy o tym jeszcze rozmawiać - pogroził Vettelovi palcem szef teamu Red Bulla Christian Horner.