Po wieloletniej dominacji Lewisa Hamiltona na torach Formuły 1 Brytyjczyk w końcu znalazł godnego siebie rywala, który uprzykrza mu życie podczas kolejnych wyścigów. Tym razem najlepsi kierowcy na świecie zmierzą się na austriackim torze, gdzie z pole position wystartuje właśnie Max Verstappen. Holender nie miał sobie równych podczas sobotnich kwalifikacji i po raz kolejny w tym sezonie ruszy z pierwszego miejsca. Lewis Hamilton z kolei już od samego początku będzie musiał dać z siebie wszystko, aby odrobić straty do lidera kwalifikacji generalnej. Brytyjczyk sesję kwalifikacyjną zakończył dopiero na 4. miejscu, za placami Verstappena, Lando Norrisa oraz Sergio Pereza.
Brytyjczyk nie błysnął na torze w Austrii, jednak mimo wszystko mógł zaskoczyć swoich kibiców. Po tym, jak Lewis Hamilton do ostatniej chwili czekał z przedłużeniem kontraktu na sezon 2021, teraz błyskawicznie doszedł do porozumienia z Mercedesem i podpisał nową umowę, która będzie obowiązywała przez kolejne dwa sezony. Przed rozpoczęciem obecnej kampanii jedna z największych legend Formuły 1 nie mogła dojść do porozumienia z niemieckim zespołem, ale jak się okazuje, tym razem Brytyjczyk jako pierwszy spośród wszystkich kierowców złożył podpis na nowym dokumencie.