Kibice wstrzymali oddechy. Sztaby mechaników i techników zespołów F1 tylko nerwowo oczekiwali ostatecznego komunikatu. Tragedia, czy tym razem los okazał się łaskawy. Ostatecznie wszyscy mogli odetchnąć z ulgą. Carlos Sainz Jr. wyrżnął w bandę okazalającą tor, ale wyszedł z całego zdarzenia bez szwanku. Już w ambulansie, w drodze do szpitala, opublikował zdjęcie, na którym wysoko podniósł kciuk do góry.
Sainz uniknął najgorszego!
Dopiero nagrania w zwolnionym tempie udowadniają, że hiszpański kierowca niepokojąco blisko znalazł się tamtego świata. Podobnego zdania są zapewne członkowie służb, odpowiedzialnych za usuwanie szkód na rosyjskim torze. Wyjmowanie bolidu Sainza zajęło im bowiem kilkanaście minut.
Ostatecznie kwalifikacje rozpoczęły się jednak zgodnie z planem. I znowu najlepszy okazał się kierowca Mercedesa, który chwilowy kryzys zdaje się już mieć za sobą. Pole position zdobył bowiem Nico Rosberg, a Lewis Hamilton zakończył zmagania ze stoperem na drugiej pozycji. Za dwójką partnerów z niemieckiego teamu przyjechał Valtteri Bottas z Williamsa, a w czołowej piątce znaleźli się również Sebastian Vettel oraz Kimi Raikkonen. Z Ferrari.
Polska - Słowenia NA ŻYWO! Gdzie transmisja TV, ONLINE i STREAM?
Oznacza to, że prawdopodobnie tylko Rosberg może jeszcze zagrozić Hamiltonowi w drodze po trzeci tytuł mistrza świata. Niemiec w obecnej sytuacji - na pięć wyścigów przed końcem sezonu - traci 48 "oczek".