Doyle w pełni zrewanżował się więc rywalom za poprzedni sezon, gdy chociaż prowadził w klasyfikacji generalnej, ostatecznie nie spadł na dalszą pozycję. Wszystko przez wypadek, jakiego nabawił się wówczas na torze w Toruniu. Miał przebite płuco, zwichnięty bark i tytuł ostatecznie, bez walki, zdobył Greg Hancock.
W tym pomyłek już nie było. Doyle okazał się bezkonkurencyjny. Zagrozić mu próbował tylko rewelacyjny Patryk Dudek, dla którego druga pozycja i wicemistrzostwo świata to największy sukces w karierze. Polak stracił do rywala niewiele. Ledwie osiemnaście punktów.
Pozostali biało-czerwoni też mają powody do zadowolenia. Maciej Janowski zakończył tegoroczny cykl Grand Prix na czwartym miejscu. Bartosz Zmarzlik, rok temu trzeci, tym razem zadowolić się musiał piątym miejscem.
Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix 2017:
Zawodnik | Kraj | Punkty | |
1 | Jason Doyle | Australia | 161 |
2 | Patryk Dudek | Polska | 143 |
3 | Tai Woffinden | Wielka Brytania | 131 |
4 | Maciej Janowski | Polska | 122 |
5 |
Bartosz Zmarzlik |
Polska | 121 |
6 | Emil Sajfutdinow | Rosja | 117 |
7 | Matej Zagar | Słowenia | 107 |
8 | Fredrik Lindgren | Szwecja | 107 |
9 | Martin Vaculik | Słowacja | 99 |
10 | Chris Holder | Australia | 85 |
11 | Piotr Pawlicki | Polska | 81 |