- Mamy wszyscy świadomość, że rajd jest w dalszym ciągu nierozegrany. Wszyscy ciśniemy, ile się da - mówi Hołowczyc na portalu dakar.pl. - Za chwilę wjeżdżamy do Peru, nikt nie zna trasy, więc tak naprawdę robi się bardzo ciekawa rozgrywka psychologiczna między nami. Kto ją wytrzyma i nie popełni błędu, będzie na mecie w Limie - dodaje Polak.
Adam Małysz (35 l.) w klasyfikacji generalnej zajmuje 37. miejsce. - Konsekwentnie, swoim tempem zmierzamy do mety - komentuje Rafał Marton, pilot Małysza.