Kimi Raikkonen

i

Autor: East News Kimi Raikkonen

Kierowca i były mistrz świata F1 przyznaje: Alkohol pomaga mi w sporcie

2018-08-17 9:41

Aby zasiąść za kierownicą bolidu Formuły 1 trzeba mieć nie tylko duże umiejętności, ale także nerwy ze stali. Ogromne przeciążenia i zawrotna prędkość powodują, że poziom adrenaliny u zawodników przekracza wszelkie normy. Dlatego po rywalizacji szukają różnych sposobów na "odstresowanie się". Nietypowy przepis na uzyskanie spokoju ma były mistrz świata F1.

Kimi Raikkonen to obecnie jedna z największych gwiazd, jaką możemy oglądać podczas Grand Prix F1. Fin w 2007 roku zdobył swoje jedyne mistrzostwo świata w karierze, a cztery i dwa lata wcześniej zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Obecnie reprezentuje barwy Ferrari.

Kierowca ze Skandynawii znany jest nie tylko ze swojej świetnej jazdy podczas wyścigów. O jego życiu prywatnym krąży wiele plotek. Dotyczą one przede wszystkim rozrywkowego trybu życia Raikkonena. Sam zawodnik nigdy nie ukrywał, że ma słabość do imprez, a potwierdzeniem tego są jego ostatnie słowa.

Fin niedawno wydał swoją biografię, którą obecnie promuje w swojej ojczyźnie. Na spotkaniu z fanami w Helsinkach zdecydował się wyjawić, jaką rolę odgrywa w jego życiu alkohol. - Ze względu na wybrany zawód moje życie jest stresujące. Może niektórym trudno to zrozumieć, ale gdy wypiję uspokajam się i oczyszczam głowę. Potem mogę startować w wyścigach bez żadnych obciążeń - przyznał kierowca.

Raikkonen wspomniał również o imprezie, która trwała... 16 dni. - Wówczas imprezowałem przez 16 dni z rzędu. Przerwałem, bo musiałem jechać na GP Hiszpanii. I co? Zająłem trzecie miejsce! To chyba najlepszy dowód na to, że mi alkohol nie przeszkadza - dodał.

Najnowsze