Od czasu, gdy bolidy F1 muszą zabierać za sobą zapas paliwa na cały wyścig, zawieszenia pojazdów trzeba było podnieść, by nie tłukły o asfalt.
A im zawieszenie wyższe, tym mniejsza przyczepność samochodu w trakcie jazdy.
Przeczytaj koniecznie: Rosberg wygrał w kasynie
Inżynier Adrian Newey z Red Bulla znalazł podobno sposób by w trakcie wyścigu - w miarę jak paliwa ubywa i pojazd staje się lżejszy - obniżać jego zawieszenie. Podobno osiąga się to przez zmianę ciśnienia gazu w amortyzatorach.
Red Bull takie urządzenie ma, inni nie więc protestują, bo zmiana zawieszenia między kwalifikacjami a wyścigiem jest zakazana.
Formuła 1: Czeka nas kolejna awantura?
2010-04-05
22:47
W teamach Formuły 1 znowu wrze i rozlegają się protesty. Podobno w zespole Red Bull znaleziono sposób na obniżanie zawieszenia. A to nielegalne.