- Nareszcie zaczyna się sezon! Czuję się jak małe dziecko czekające na święta - cieszy się Schumacher, który po trzech latach wraca ze sportowej emerytury i w barwach Mercedesa będzie chciał powalczyć o ósmy tytuł mistrza świata.
Przeczytaj koniecznie: Polacy popędzą przed Kubicą
Na żadne prezenty nie czeka za to Kubica. Polski kierowca zespołu Renault na zimno ocenia swoje szanse w pierwszych wyścigach sezonu. - Naprawdę dużo czasu spędziłem z zespołem i nauczyłem się wielu rzeczy. W Bahrajnie będziemy mieli sporo nowych części w naszym bolidzie, mam nadzieję, że to przyniesie efekty - mówi na spokojnie Polak.