Kubica w 2019 roku ma do zaliczenia jeszcze dwa wyścigi w ekipie Williamsa. W połowie listopada wyścig Formuły 1 odbędzie się w Brazylii, natomiast dwa tygodnie później ekipy przeniosą się ze zmaganiami do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Te wydarzenia dla krakowianina będą jednak stanowiły wyłącznie formalność, bo nikt nie wierzy już, że w bardzo słabym bolidzie angielskiego teamu Polak będzie w stanie nawiązać jakąkolwiek walkę.
Tym mocniej nasuwają się więc plotki o kolejnych ruchach polskiego kierowcy. A 34-latek podsycił je w swojej ostatniej wypowiedzi opublikowanej przez włoską "La Gazzetta dello Sport", w której czytamy: - To prawda - mam propozycję pracy innego rodzaju w F1. Póki co jednak, wciąż chciałbym jeździć dla zespołu z topu. Łatwo jednak nie będzie nie zależy to wyłącznie ode mnie.
Mimo wszystko trudno jednak oczekiwać, że Kubica będzie ścigał się w F1 w 2020 roku - oprócz Williamsa, kierowców na kolejny sezon nie potwierdziły tylko ekipy Red Bull Racing i Toro Rosso. Decyzję odnośnie swojej najbliższej przyszłości Polak podejmie najprawdopodobniej kierując się już także 2021 rokiem, w którym być może ponownie ujrzymy go na torach Formuły 1.