Kubica zajechał na Orlen na kawę [WIDEO i ZDJĘCIA]

2019-03-22 6:30

Jeszcze kilka dni temu przeżywał powtórny debiut w Formule 1 na torze Albert Park w Melbourne, a wczoraj spotkaliśmy go w Warszawie, gdy złożył wizytę na jednej ze stacji paliwowych sponsorującego go Orlenu. Robert Kubica (35 l.) myśli już o przygotowaniach do drugiej odsłony mistrzostw świata F1, 31 marca w Bahrajnie, ale znalazł chwilę, by wpaść do kraju. Powitał go prezes PKN Orlen Daniel Obajtek (43 l.).

Jeszcze kilka dni temu przeżywał powtórny debiut w Formule 1 na torze Albert Park w Melbourne, a wczoraj spotkaliśmy go w Warszawie, gdy złożył wizytę na jednej ze stacji paliwowych sponsorującego go Orlenu. Robert Kubica (35 l.) myśli już o przygotowaniach do drugiej odsłony mistrzostw świata F1, 31 marca w Bahrajnie, ale znalazł chwilę, by wpaść do kraju. Powitał go prezes PKN Orlen Daniel Obajtek (43 l.). Orlen przygotowuje kampanię reklamową z naszym jedynakiem w Formule 1. Kubica przyjął zaproszenie szefa koncernu paliwowego i obaj panowie spotkali się na jednej ze stacji benzynowych w stolicy. Był czas na serdeczne przywitanie, miłą pogawędkę i kubek pysznej kawy. Kubica prezentował się elegancko w białym stroju firmowym z nazwą polskiego sponsora Williamsa i numerem 88, który ma jego bolid.

Na spotkaniu Roberta z prezesem Orlenu nie mogło oczywiście zabraknąć dyskusji na temat rozpoczętego właśnie sezonu w F1. W Grand Prix Australii Polak nie mógł rozwinąć skrzydeł, bo zespół Williamsa ma wciąż nie w pełni gotowy bolid do walki na torach. Krakowianin zajął ostanie miejsce, ale wiele razy podkreślał pozytywy, które wyniósł z inauguracyjnego wyścigu. Podziękował też fanom, którzy wspierają go bez względu na rezultaty.
– Chciałbym podziękować całemu Orlen Team i naszym kibicom. Dziękuję bardzo za pomoc, za wsparcie i trzymanie kciuków. Miejmy nadzieję, że już wkrótce i ja, i cały zespół będziemy w stanie się odwdzięczyć za ten fantastyczny doping lepszymi rezultatami – podsumował Robert.

Na spotkaniu Roberta z prezesem Orlenu nie mogło oczywiście zabraknąć dyskusji na temat rozpoczętego właśnie sezonu w F1. W Grand Prix Australii Polak nie mógł rozwinąć skrzydeł, bo zespół Williamsa ma wciąż nie w pełni gotowy bolid do walki na torach. Krakowianin zajął ostanie miejsce, ale wiele razy podkreślał pozytywy, które wyniósł z inauguracyjnego wyścigu. Podziękował też fanom, którzy wspierają go bez względu na rezultaty. – Chciałbym podziękować całemu Orlen Team i naszym kibicom. Dziękuję bardzo za pomoc, za wsparcie i trzymanie kciuków. Miejmy nadzieję, że już wkrótce i ja, i cały zespół będziemy w stanie się odwdzięczyć za ten fantastyczny doping lepszymi rezultatami – podsumował Robert.

Najnowsze