Legenda Formuły 1 wyznała wstrząsającą prawdę. O tym się nie mówi

Dawno nie mieliśmy tak gigantycznych emocji w Formule 1! Do samego końca sezonu 2021 Lewis Hamilton oraz Max Verstappen będą rywalizowali o to, aby ostatecznie postawić na swoim i rozstrzygnąć całe zmagania na swoją korzyść. Przed ostatnim wyścigiem w Abu Zabi obaj mają równą liczbę punktów. Faworytem bukmacherów pozostaje Brytyjczyk, ale Holender już niejednokrotnie pokazał w poprzednich miesiącach, że potrafi pozytywnie zaskoczyć.

ZOBACZ TEŻ: 81-letni Pele znowu trafił do szpitala! Wiemy, co ze zdrowiem ikony futbolu

Ostatni wyścig sezonu 2021 będzie także wyjątkowy dla Kimiego Raikkonena. Były mistrz świata i legenda Formuły 1 ściga się od kilkunastu lat, ale w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Fin uczyni to już po raz ostatni. W nawiązaniu do tego zwrócił uwagę na kwestię, której często się nie porusza. - Szczęśliwa będzie moja mama! Od dawna pyta się, kiedy skończę się ścigać. Dla niej to będzie ulga. Doczekać nie mogą się również moje dzieci - skwitował Raikkonen.

Tym samym kierowca z północy Europy zwrócił uwagę na nieco pomijaną kwestię. Wykonywanie zawodu kierowcy Formuły 1 to nie tylko satysfakcja i prestiż, ale także gigantyczna odpowiedzialność oraz niebezpieczeństwo. Na torze potrafi zrobić się groźnie, a regularne podróże sprawiają, że tęskni także rodzina. Doświadczony Raikkonen postanowił zatem powiedzieć już "pas" jasno dając do zrozumienia, jakie są jego intencje.