Cieślak swoją decyzję oznajmił tuż po finałowym biegu DPŚ w Bydgoszczy. Jego umowa wygasa w październiku i nie zostanie przedłużona. - Nie będę rozmawiał na temat ewentualnego przedłużenia mojego kontraktu. Pracę z kadrą kończę w październiku. Jestem pewien, że to dobra decyzja. W przyszłym roku z reprezentacją pracować będzie ktoś inny - powiedział.
DPŚ na żużlu: Polacy przegrali jednym punktem z Danią
To dość zaskakujące posunięcie ze strony szkoleniowca. Jeszcze przed imprezą był gotowy podpisać nowy kontrakt. Jak widać porażka z Duńczykami zabolała go jednak na tyle, że postanowił nawet nie podejmować rozmów odnośnie nowej umowy. Poprowadzi jeszcze tylko 23 sierpnia młodych Polaków na mistrzostwach świata juniorów.
Cieślak uznawany był za najlepszego reprezentacyjnego trenera na świecie. Wystarczy wspomnieć, że pod jego wodzą biało-czerwoni zdobyli pięć z siedmiu możliwych Drużynowych Pucharów Świata. Miało to miejsce w latach 2007, 2009, 2010, 2011, 2013.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail